20.02.2009 11:24, Konrad Kaptur
"Pomarańczowe" faworytem derbów
Jutro w Polkowicach dziewczyny z CCC zmierzą się z lokalnymi rywalkami z Jeleniej Góry. Każdy inny wynik jak wygrana gospodyń byłby sporego kalibru niespodzianką.
20.02.2009 11:24, Konrad Kaptur
Obydwa zespoły znajdują się na dwóch skrajnych biegunach. Podopieczne trenera Krzysztofa Koziorowicza kroczą w ekstraklasie od zwycięstwa do zwycięstwa, a organizacyjne kłopoty to dla nich pojęcie obce. W Jeleniej Górze jest zupełnie inaczej. Zespół przegrał sześć ostatnich pojedynków ligowych, a do organizacyjnego ideału jest mu mniej więcej tak blisko jak mieszkańcowi Polkowic do Władywostoku. W szeregach jeleniogórzanek nie ma już ani Ryan Coleman, ani Katariny Ristić, czyli zawodniczek, które decydowały o obliczu drużyny w pierwszej rundzie rozgrywek. Stolicę polskich Karkonoszy opuściły też Małgorzata Babicka i Magdalena Gawrońska. Wcześniej z zespołem rozstał się w atmosferze niedomówień trener Krzysztof Szewczyk. Jego miejsce zajął Miodrag Gajić, znany głównie z pracy z męskimi zespołami.
Póki co Gajiciowi w Jeleniej Górze ewidentnie nie idzie. Co więcej, niewiele wskazuje na to, że seria porażek jeleniogórzanek zostanie przerwana w Polkowicach. Powiedzmy sobie szczerze, to byłaby sensacja i to dużego kalibru. Dziewczyny trenera Koziorowicza grają bowiem basket poukładany, oparty na solidnej defensywie, i coraz większej ofensywnej wirtuozerii, którą gwarantują skuteczna Plenette Pierson oraz niekonwencjonalna Agata Gajda. One w zestawieniu ze świetnie zbierającymi i nie mniej efektywnymi rzutowo Amishą Carter, Jillian Robbins i Darią Mieloszyńską, uzupełnianymi przez pozostałe zawodniczki zostawiające na parkiecie serce sprawiają, że polkowiczanki powoli stają się jedną z wiodących sił ekstraklasy. Wielu znawców już dziś widzi w nich siłę mogącą śmiało myśleć o skutecznej walce z tuzami naszej koszykarskiej elity.
Niezależnie od różnicy potencjałów obydwu zespołów, jutro w Polkowicach należy spodziewać się ostrej walki, a to za sprawą emocji, jaki zawsze rozpalają pojedynki derbowe. W tych, nawet drużyny teoretycznie słabsze wyzwalają z siebie dodatkowe pokłady energii i ogromnym zaangażowaniem potrafią czasem niwelować różnice w czysto koszykarskich umiejętnościach. Czy tak będzie i jutro? Zobaczymy. Początek meczu o godzinie 18.30. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi wrocławski oddział TVP Info.