,

Lista aktualności

Powrót do własnej hali

Dwa miesiące trwał rozbrat toruńskich koszykarek z własną halą. W popularnym "Spożywczaku" ostatni mecz zagrały tuż przed przerwą świąteczną. W niedzielę ich rywalkami będzie ostatni w tabeli, PTK Aflofarm Vicard Pabianice.

,

Energa na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu zasadniczego jest już niemal pewna awansu do najlepszej ósemki Ford Germaz Ekstraklasy. - Cel, czyli awans do play-off wykonaliśmy bardzo szybko i z tego się cieszę. Teraz będziemy grali o jak najlepsze miejsce w lidze. Nie mamy w swym zespole wielkich gwiazd, które w pojedynkę mogłyby dać nam medal. Nasza gra opiera się na zespołowości i jeśli nadarzy się taka okazja, to na pewno postaramy się zakończyć sezon w pierwszej czwórce - powiedział Elmedin Omanić, trener torunianek. Katarzynki walczą o jak najlepsze miejsce przed drugą fazą rozgrywek. Mają dużą szansę na zajęcie piątego miejsca, gdyż sąsiad w tabeli, INEA AZS Poznań, ma przed sobą bardzo trudne mecze z najlepszymi zespołami w Polsce. Kolejny krok ku temu, torunianki mają okazję uczynić już w najbliższą niedzielę. Rywalki z Pabianic zajmują ostatnie miejsce w lidze i wskazać faworyta nie jest trudno. - My jesteśmy faworytami i nie możemy przegrać tego meczu. Pabianice się wzmocniły, ale to i tak nic nie zmienia. W naszym zespole zagra nowa zawodniczka, Dominikanka Sugeiry Monsac Sierra, która trenuje od tygodnia. Znam tę zawodniczkę i jestem pewien, że włoży wiele serca do gry oraz pomoże nam w grze pod tablicami. To będzie dla niej dobry sprawdzian - dodał szkoleniowiec Energi. Postawa podopiecznych Sławomira Depty jest wielką niewiadomą. Działacze wykorzystali okienko transferowe i zakontraktowali doświadczoną Annę Szyćko oraz Amerykankę Danielle Page oraz Nigeryjkę Rashidat Shadiq. Te dwie pierwsze zagrały już nawet przeciwko Wiśle Can-Pack Kraków i były najlepszymi zawodniczkami w swoim zespole. W Pabianicach wszyscy wiedzą, że o utrzymanie w ekstraklasie będzie ciężko, ale dzięki nowym zawodniczkom nie jest to niemożliwe. - Serdecznie im życzę, aby utrzymały w Ford Germaz Ekstraklasie. Mam wielki sentyment do tego klubu i miasta. Grałam tam przez cztery sezony i wiem, że to ośrodek z dobrym "klimatem" do koszykówki i zasługuje na najwyższą klasę rozgrywkową. Niestety mój zespół w niedzielę nie może im w tym pomóc - powiedziała Emilia Tłumak, kapitan Energi.