21.02.2009 18:34, Dariusz Ratajczak
Pewne zwycięstwo MUKS-u
Drużyny walczące o utrzymanie w Ford Germaz Ekstraklasie ostatnie mecze sezonu zasadniczego rozgrywają z przysłowiowym "nożem na gardle". Takim właśnie spotkaniem było dla MUKS-u Poznań starcie na własnym parkiecie z ekipą Utex ROW Rybnik. Pod wodzą powracającej na stanowisko trenera Iwony Jabłońskiej poznański zespół odniósł najwyższe zwycięstwo w bieżącym sezonie.
21.02.2009 18:34, Dariusz Ratajczak
Pierwsza kwarta nie zapowiadała ostatecznego sukcesu MUKS. Gospodynie grały nieco sennie, dając dużo swobody swoim przeciwniczkom. Miały również problem ze skutecznością, co w konsekwencji dało im tylko 8 zdobytych "oczek" w premierowej odsłonie. Rybniczanki grały i punktowały bardzo równo a przewodziła im Aleksandra Chomać (5 punktów po 10 minutach meczu).
Po krótkiej przerwie obraz gry zmienił sie diametralnie, co w dużej mierze było zasługą Djenebou Sissoko. Malijka zdobyła w drugiej odsłonie aż 13 "oczek" przy bardzo wysokiej skuteczności. Wreszcie punktować zaczęła Joanna Zalesiak, która w ważnym momencie, kiedy przyjezdne przejmowały inicjatywę, celnie rzuciła zza linii 6,25 m. Solidna gra obronna i szybkie kontrataki w wykonaniu MUKS spowodowały, że w połowie drugiej kwarty na tablicy świetlnej pojawił się remis po 21. Od tej chwili rybniczanki zaczęły znów trafiać i spotkanie się wyrównało.
W trzeciej odsłonie gospodynie w dalszym ciągu stawiały swoim rywalkom twarde warunki. Najskuteczniejsza zawodniczka UTEX-u Aleksandra Chomać dwoiła się i troiła aby przeciwstawić się mocnej obronie MUKS. W szeregach gospodyń natomiast przedostatnia kwarta należała do Aleksandry Semmler. Jej energiczne "wjazdy" pod kosz i efektowna "trójka" umocniły zespół z Poznania na prowadzeniu. Większość kontrataków MUKS zaczynała się od swietnie zbierającej Naignoumy Coulibaly, która już w kolejnym meczu bardzo dobrze współpracowała pod tablicami z "Dj" Sissoko. Również rybniczanki wypadały dobrze w klasyfikacji zbiórek, jednak tylko przez 30 minut spotkania.
Ostatnia kwarta to już zdecydowana przewaga gospodyń w każdym elemencie gry. Poznanianki bezlitośnie wykorzystały nienajlepszą formę przeciwniczek, wygrywając tą część meczu 22:8. W dalszym ciągu punktowała Semmler, którą wspomagały Zalesiak i świetnie broniąca i blokująca Paulina Antczak. Efektowne zagrania mogły podobać się kibicom, których podziw wzbudzały niesamowite bloki Coulibaly. Ostatecznie MUKS wygrał z Utexem ROW Rybnik 63:44.
Zadowolenia z wygranej nie kryła Iwona Jabłońska. - Kluczem do sukcesu była dobra postawa w obronie, której przewodziła Paulina Antczak. Nareszcie punktować zaczęła Joanna Zalesiak, dobre spotkanie rozegrała Ola Semmler, co w połączeniu z niezłą dyspozycją malijskiego duetu dało bardzo pozytywny efekt - chwaliła swoje podopieczne trenerka MUKS.