Zespół Europy do zwycięstwa poprowadziła... Amerykanka Becky Hammon. Zawodniczka CSKA Moskwa, mająca rosyjskie obywatelstwo, zdobyła 24 punkty, sześciokrotnie trafiając za trzy punkty.
Wydarzeniem meczu była akcja z trzeciej kwarty. Amerykańska środkowa Sylvia Fowles przechwyciła piłkę i chwilę później popisała się efektownym wsadem do kosza, czym rozgrzała do czerwoności ponad 4 tysiące widzów zgromadzonych na trybunach. Efektownych akcji było znacznie więcej. W meczu gwiazd królował efektowny basket, bez agresywnej obrony.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Do 18 minuty prowadzenia zmieniało się niemal po każdej akcji i żadnej drużynie nie udało się wypracować większej przewagi. W 18 minucie Alana Beard trafiła za trzy punkty i było tylko 39:38 dla drużyny Europy. Były to jednak ostatnie punkty Reszty Świata w tej części gry, gdyż rywalki popisowo rozegrały końcówkę. Twardo broniły i świetne asysty Shay Doron (Besiktas Cola Turku) otwierały jej koleżankom drogę do kosza. W efekcie po dwóch kwartach Europa prowadziła z Resztą Świata 47:38. Początek trzeciej kwarty zapowiadał pogrom drużyny Reszty Świata. Na obwodzie szalała Becky Hammon a pod koszami rządziły Nevriye Yilmaz i Anastasia Veremeenko. W 24 minucie po trójce Hammon było już 59:45. W tym momencie dała znać o sobie podrażniona ambicja głównie amerykańskich gwiazd. Rozegrała się Sylvia Fowles, która zbierała piłki, przechwytywała i zdobywała punkty. Ważne punkty zdobywała też grająca na co dzień w Wiśle Can Pack Kraków Candice Dupree. Ta część meczu należała jednak do Alany Beard, która praktycznie w pojedynkę odrobiła straty popisując się indywidualną akcją i dwoma celnymi rzutami za trzy punkty. Dzięki temu przed ostatnią kwartą zespół Alany miał do odrobienia tylko 3 punkty (66:63).
Wszyscy, którzy spodziewali się emocji w czwartej kwarcie srodze się zawiedli. Europejki na samym początku zaaplikowały rywalkom kilka "trójek" z rzędu, czym skutecznie podcięły im skrzydła. Duża w tym zasługa gwiazdy Eurolieasing Sopron Jeleny Milovanovic, która zdobyła 6 punktów z rzędu i dała swojej drużynie prowadzenie 83:68 w 25. minucie. W tym momencie rywalki złożyły broń. Do końca gra toczyła się już bez zaangażowania w obronie, dzięki czemu kibice oglądali sporo efektownych akcji. Ostatecznie Europa wygrała z Resztą Świata, a MVP meczu została Becky Hammon. Ta zawodniczka wygrała też konkurs rzutów za trzy punkty w finale pokonując Sheanę Mosh (Lattes Montpelier) 7:5. Mosh w połfinale uporała się z Alaną Beard.
Euroleague All Star Game
Europe – Rest of the World 101:78 (26:27, 23:11, 19:25, 33:15)
Europe: Hammon 24, Vajda 16, Milovanovic, 13, Yilmaz 10, Dumerc 8, Robert 8, Doron 7, Maltsi 7, Wauters 4, Veremeenko 4, Melain 0.
Rest of the World: Beard 17, Dupree 12, Whalen 11, Fowles 10, Whitmore 7, Ngoyisa 5, Canty 5, Harper 4, Mosch 3, Santos 2, Langhorne 2.
09.03.2009 16:36, Jakub Jakubowski
Europa lepsza od Reszty Świata
All Star Game Euroligi dla drużyny Europy. Europejskie gwiazdy koszykówki nie dały w Paryżu szans drużynie Reszty Świata wygrywając 101:78. Wśród pokonanych najlepszą zawodniczką była zawodniczka Lotosu PKO BP Gdynia Alana Beard. Amerykanka zapisała na swoim koncie 17 punktów i 6 zbiórek.
09.03.2009 16:36, Jakub Jakubowski