,

Lista aktualności

Wypowiedzi po meczu w Łodzi

W niedzielę ŁKS Siemens AGD Łódź pokonał w 102. derbach regionu łódzkiego PTK Aflofarm Vicard Pabianice 81:74, a na konferencji prasowej ze strony gospodyń pojawili się trener Mirosław Trześniewski wraz z Ladą Kovalenko, natomiast drużynę beniaminka Ford Germaz Ekstraklasy reprezentowali trener Sławomir Depta i Renata Piestrzyńska.

,

Sławomir Depta (trener PTK Aflofarm Vicard Pabianice): - Chciałem zacząć od przykrej kontuzji Sylwii Wlaźlak. To jest duża strata dla zespołu ŁKS i całej ligi. To jest jedna z niewielu zawodniczek z charakterem, które pozostały, podobnie jak siedząca obok Renata Piestrzyńska. Szkoda, bo takiego zawodnika praktycznie w zespole zastąpić się nie da. Derby stały na wysokim poziomie i nie widać było, że grają dwa zespoły z dołu tabeli. Dobra gra, mało błędów i wysoka skuteczność. Ktoś musiał ten mecz wygrać i udało się to ŁKS. Gospodynie były dziś lepiej dysponowane zza linii 6,25 m. W pozostałych elementach, oprócz zbiórek, to myśmy wygrali. Wynik jednak jest jaki jest. Nie poddajemy się i gramy dalej. ŁKS i swojemu zespołowi życzę utrzymania się w lidze. Myślę, że jest to w dalszym ciągu realne. Mirosław Trześniewski (trener ŁKS Siemens AGD Łódź): - To było bardzo ważne zwycięstwo. Przychylę się do słów Sławka, że to był mecz na bardzo wysokim poziomie. Gdyby te zespoły grały wcześniej w tych składach, czyli po takich wzmocnieniach i w takiej formie jak dzisiaj, to nie grałyby w play-outach tylko play-offach. I to nie o ósme miejsce tylko zdecydowanie wyżej. Nie mówię o medalach, ale zbliżalibyśmy się do tej czwórki. Szkoda że tak się stało, ale takie mamy możliwości organizacyjno-finansowe. Piękne jest właśnie w sporcie to, że grając o pozycje 9-13 rozgrywane są mecze na takim poziomie. Polska liga jest w tej chwili bardzo silna, jedna z najsilniejszych w Europie. Renata Piestrzyńska (PTK Aflofarm Vicard Pabianice): - Chyba wszystko zostało już powiedziane. Wydaje mi się, że zabrakło nam komunikacji w obronie. Widać to po wyniku, 81 punktów straconych to zdecydowanie za dużo. To właśnie było kluczem do przegranej w tym meczu. Lada Kovalenko (ŁKS Siemens AGD Łódź): - Chciałam podziękować Pabianicom za walkę, jaką z nami podjęły. Dziś byłyśmy w lepszej dyspozycji, miałyśmy trochę lepszą skuteczność i więcej zbiórek. To właśnie zadecydowało o naszym zwycięstwie. Mam nadzieję, że Sylwia szybko dojdzie do siebie i pomoże nam w play-outach.