28.03.2009 18:30, Dariusz Ratajczak
Pewna wygrana MUKS
ŁKS Siemens AGD Łódź nie znalazł sposobu na powstrzymanie rozpędzonego MUKS-u. Poznanianki gładko wygrały pierwszą kwartę i kontrolowały wynik do końca spotkania. Po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazała się malijska środkowa MUKS Djenebou Sissoko.
28.03.2009 18:30, Dariusz Ratajczak
Pierwsze punkty meczu zdobyła niedopilnowana pod koszem Katarzyna Kenig. Był to jeden z niewielu momentów w meczu, kiedy przyjezdne były na prowadzeniu. W pierwszej odsłonie prym wiodła wspomniana wcześniej "Dj" Sissoko oraz skuteczna zza linii 6,25 m Aleksandra Semmler. Trener Mirosław Trześniewski nie potrafił znaleźć sposobu na zatrzymanie napierających gospodyń. Dopiero wejście Olgi Żytomirskiej ożywiło grę łodzianek, jednak brak wsparcia ze strony drużyny nie pozwolił na odrobienie strat i MUKS wygrał pierwszą kwartę 24:11.
W drugiej części meczu przyjezdne wzięły się w garść i chwilami sprawiały poznaniankom spore kłopoty. Przyzwoicie spisywała się Sarah Elliott, jedyna, która była w stanie powalczyć pod tablicami ze środkowymi MUKS. Gdy prowadzenie MUKS stawało się coraz mniej wyraźne, kilka ważnych punktów zdobyła Paulina Antczak, najpierw trafiając za 3 punkty a po chwili spod kosza po własnym przechwycie. Pod koszami wciąż panowała Sissoko, wspomagana przez młodszą rodaczkę Naignoumę Coulibaly, która trafiając w ostatniej sekundzie ustaliła wynik pierwszej połowy na 38:29.
Po dużej przerwie ponownie na chwilę do głosu doszły łodzianki. MUKS miał problemy z pokonaniem strefy postawionej przez obronę rywalek. Szybkie kontry ŁKS nieco zniwelowały przewagę gospodyń, jednak ani na moment nie zagroziły ich wygranej. Świetna dyspozycja "DJ" oraz dobrze asystującej i rzucającej Jennifer Rushing cały czas utrzymywała MUKS na prowadzeniu. 54:31 po trzeciej kwarcie.
Ostatnia odsłona przebiegła pod dyktando gospodyń. Najpierw pierwsza piątka MUKS powiększyła przewagę nad przeciwnikiem, a następnie pole do popisu dostały młode poznańskie koszykarki. Nie zlękły się doświadczonych rywalek, grały bardzo ambitnie, brakowało tylko skutecznego wykańczania zespołowych akcji. MUKS pokonał ŁKS Siemens AGD Łódź 70:56 i w środę jedzie do Pabianic, gdzie w razie zwycięstwa stanie się katem spychającym PTK Aflofarm Vicard do 1 ligi.