12.05.2009 08:53, Mariusz Kolekta
Cukierki Odra: Szczyt formy z wicemistrzynami
Przed sezonem mówiło się, że koszykarki Cukierków Odry Brzeg będą walczyć o pierwszą ósemkę ekstraklasy. Zatrudniony na funkcję trenera został Jarosław Zyskowski, znany niegdyś z występów w Śląsku Wrocław. Prezes klubu Czesław Greczyn, był podekscytowany, że tak znane w światku koszykarskim nazwisko zasiądzie na ławce trenerskiej.
12.05.2009 08:53, Mariusz Kolekta
Jeszcze przed pierwszym meczem ligowym drużyna była przemeblowana kilkakrotnie, sprawdzano wiele zawodniczek, ściągano Amerykanki i na "dzień dobry" Odra przegrała na wyjeździe z UTEX-em ROW Rybnik, po czym u siebie doznała upokarzającej porażki ze słabym kadrowo zespołem z Pabianic. Wypadek przy pracy? Zdecydowanie nie. Boisko zweryfikowało w brutalny sposób nieudane transfery w brzeskim zespole. Wprawdzie podopieczne trenera Zyskowskiego wygrały na wyjeździe z drużyną Leszna oraz Jeleniej Góry, to jednak na własnym parkiecie były bezradne notując aż 8 porażek przerywając tą serię dopiero w 19. kolejce. Cukierki zwyciężyły w Brzegu z zespołem Finepharmu AZS Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra, ale wówczas w składzie Odry grały już Magdalena Gawrońska oraz Marta Żyłczyńska. Pierwsza z nich przybyła właśnie z Finepharmu i stała się kluczową rozgrywającą i skuteczną egzekutorką, druga wspierała zespół w defensywie i w trudnych momentach meczowych procentowało doświadczenie popularnej "Żyły".
Bez wątpienia najlepszym meczem zespołu Cukierków było spotkanie z drużyną z Gorzowa Wielkopolskiego. Brzeżanki miały tzw. "dzień konia". Niemal każdy oddany rzut znajdował drogę do kosza. Rewelacyjnie zagrały wszystkie zawodniczki Odry i podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego nie miały zbyt wiele do powiedzenia.
Najgorszym meczem była porażka z drużyną PTK Aflofarmu Vicard Pabianice przed własną publicznością. Przegrać z zespołem, który kadrowo uważany był za jeden ze słabszych i przegrywał z każdym chluby brzeskiej ekipie nie przynosiło. W połowie sezonu jasne stało się, że zespół Jarosława Zyskowskiego walczyć będzie co najwyżej o utrzymanie w Ford Germaz Ekstraklasie. Spore rotacje w drużynie nie sprzyjały w osiąganiu dobrych rezultatów. Można by było zabawić się w obliczenie ilości zawodniczek, które "przewinęły się" przez brzeski zespół w sezonie. Zapewne wyszłaby rekordowa w historii drużyny liczba, nie wspominając o poniesionych kosztach.
Ostatecznie Cukierki osiągnęły swój drugi awaryjny cel - utrzymanie się w lidze. Do "ósemki" zabrakło sporo, a o byt w ekstraklasie trzeba było powalczyć.
Podsumowując, zespół Cukierków Odry Brzeg budował się niemal przez cały sezon. Szczyt formy osiągnięty został w meczu z późniejszym wicemistrzem Polski. To zwycięstwo podbudowało zespół mentalnie i pozwoliło na efektywniejszą grę w walce o ligowy byt.
Przez cały ten sezon wykrystalizował się trzon drużyny. Tworzyły je trio zawodniczek z USA czyli najskuteczniejsza Ofa Tulikihihifo, znakomicie zbierająca Amber Petillon, niekonwencjonalna Ashley Key oraz kapitan Eliza Gołumbiewska, dla której był to wyśmienity sezon, Magdalena Gawrońska w rzutach za trzy nie miała sobie równych, świetna defensorka i dobry duch drużyny Marta Żyłczyńska, nieobliczalne Justyna Daniel oraz Ewelina Buszta.
Jaka będzie najbliższa przyszłość brzeskiego zespołu? Musimy poczekać na konkretne decyzje władz klubu, sponsorów. Na pewno - jak to już w zwyczaju bywa - będzie sporo zmian kadrowych w zespole.