,

Lista aktualności

Ze szkolnych ławek na parkiety Ford Germaz Ekstraklasy

Wakacje za nami, sezon w pełni więc trzeba wrócić także do szkolnych i akademickich ławek. Taki los czeka większość koszykarek występujących na parkietach Ford Germaz Ekstraklasy. W tym także nasze dzisiejsze bohaterki. O szkole, przygodach i anegdotach z nią związanych w rozmowie z Łukaszem Klinem opowiadają Karolina Stanek oraz Sonia Moszkowicz, czyli dwa młode koszykarskie talenty UTEX-u ROW Rybnik.

,

Najbardziej z czasów szkolnych wspominam? Sonia Moszkowicz: - Oczywiście czasy gimnazjum. (śmiech)
Karolina Stanek: - Moje ukochane liceum tak zwany "ołówków", ze wszystkimi atrybutami, a szczególne rodłem. Smoleniacy górą! Najzabawniejsza sytuacja, która przydarzyła mi się podczas mojej dotychczasowej edukacji? Karolina Stanek: - Jak profesorka z chemii kazała mi zmywać acetonem, na lekcji, czerwony lakier z paznokci!
Sonia Moszkowicz: - Kiedy za swoje szkolne wybryki otrzymałam karne odśnieżanie. (śmiech) Najsmutniejsza sytuacja jaka przychodzi mi do głowy, a związana jest z moją dotychczasową naukową przygodą? Sonia Moszkowicz: - Może się to wydać dość zabawne, a nawet i dziwne, ale to był... brak mydła w szkolnych ubikacjach.
Karolina Stanek: - Może to zabrzmi nonszalancko, może śmiesznie, ale stawanie się absolwentką każdej z dotychczasowych moich szkół. Nigdy nie zapomnę jak w szkole... Karolina Stanek: - Nigdy nie zapomnę jak w szkole zawsze musiałam się tłumaczyć, gdzie, dlaczego i po co jadę na kolejny mecz!
Sonia Moszkowicz: - Prosto i szczerze: jak psociłam na lekcjach. (śmiech) Mój pseudonim szkolny to... Sonia Moszkowicz: - O ile mi wiadomo nie posiadałam. (śmiech)
Karolina Stanek: - Proszę się nie śmiać, ale czasem bywało Stanek-przystanek. (śmiech) Mój ulubiony nauczyciel... Karolina Stanek: - Odpowiem prosto, ale trochę wymijająco: było ich kilku.
Sonia Moszkowicz: - Nauczyciel PP w liceum, pani z plastyki w gimnazjum oraz ksiądz katecheta (liceum). Mój ulubiony przedmiot w szkole to? Sonia Moszkowicz: - Po krótkim namyśle zdecydowanie jest to chemia.
Karolina Stanek: Matematyka!!! Oczywiście żartuję... (śmiech) Wszystkie przedmioty humanistyczne, ale najbardziej to języki obce. W szkole najbardziej nie lubiłam? Karolina Stanek: - Jestem śpiochem i nie lubiłam tego, że lekcje zaczynały się tak wcześnie, czyli o ósmej rano!
Sonia Moszkowicz: - Najbardziej nie lubiłam tego, że wracając ze szkoły musiałam stać w autobusie. Nie lubiłam tego, bo była to dla mnie straszna udręka. W szkolnych czasach marzyłam, by zostać w przyszłości... Sonia Moszkowicz: - Nie będę chyba oryginalna jak powiem, że chciałam zostać policjantką. (śmiech)
Karolina Stanek: - W czasach szkolnych marzyłam o tym, żeby zostać... prawnikiem, no i oczywiście koszykarką. (śmiech) * Na zdjęciu Karolina Stanek, skrzydłowa UTEX-u ROW Rybnik. Zdjęcie dzięki uprzejmości Karoliny Stanek (archiwum prywatne).