,

Lista aktualności

Coraz lepsza postawa MUKS

Mecz outsidera tabeli z ligowym liderem zapowiadał się na kolejną zdecydowaną porażkę poznańskiej młodzieży z MUKS. Jednak pomimo, iż trener CCC Polkowice Krzysztof Koziorowicz większą część meczu poświęcił na testowanie różnych wariantów gry, postawa podopiecznych Iwony Jabłońskiej pozwala z delikatnym optymizmem patrzeć w przyszłość.

,

Spotkanie rozpoczęło się pomyślnie dla gospodyń. Dobry początek zanotowała Jennifer Rushing, której niezła postawa oraz przewaga MUKS-u w kategorii zbiórek znalazły odzwierciedlenie w wyniku. Twarda obrona postawiona przez miejscowe nieco zaskoczyła rywalki, które traciły piłkę już na własnej połowie a poznanianki skrzętnie wykorzystywały szanse na kontratak. Po 5. minutach gry, gdy za trzy punkty trafiła Esmary Vargas, MUKS prowadził 12:8. Najbardziej widoczne w drużynie CCC były do tego momentu Amisha Carter oraz Małgorzata Babicka. Niestety dla gości, w tym okresie gry kontuzję kolana odniosła Iryna Biryuk i nie pojawiła się na parkiecie już do końca spotkania. Przez następne 2,5 minuty, przyjezdne, głównie za sprawą Darii Mieloszyńskiej, zdobyły 9 punktów z rzędu. W barwach MUKS-u trzeci faul popełniła Vargas i marzenia gospodarzy o pozytywnym wyniku zaczęły się oddalać. Dobrą zmianę dała jednak Barbara Skowronek – wykonała dwie udane akcje, z których przy jednej była faulowana i trafiła dodatkowy rzut wolny. Na pierwszą krótką przerwę zespoły schodziły przy wyniku 17:20. W drugiej kwarcie miejscowe nadal nieoczekiwanie dotrzymywały kroku faworytkom. Zespół CCC grał równo i nikt się specjalnie nie wyróżniał, natomiast w szeregach MUKS sporo ożywienia do gry wniosły wprowadzone na boisko juniorki. Celna trójka Magdy Idziorek doprowadziła do stanu 28:31, po czym przyjezdne zdobyły 6 kolejnych punktów i odsłona zakończyła się wynikiem 31:37 dla gości. Trzecia kwarta była najsłabszą w całym meczu. Wystarczy spojrzeć na ilość rzuconych punktów przez przyjezdne (10) i dodać do tego fakt, że tym osiągnięciem polkowiczanki zwiększyły swoją przewagę o 7 oczek. Ta część gry przebiegła bez większych emocji, a jedyne co warto zaznaczyć to kolejny udany rzut z dystansu Idziorek. Wysokie prowadzenie gości pozwoliło trenerowi CCC na eksperymenty. Ciągłe rotowanie składem zapewne pozwoliło byłemu selekcjonerowi kadry narodowej na przetestowanie różnych ustawień, natomiast z drugiej strony takie "kombinacje" dały walecznym i ambitnym gospodyniom szansę na zniwelowanie strat. Skutecznie w tym okresie meczu zagrała Aleksandra Semmler, która w całym spotkaniu zdobyła 14 punktów. Wśród koszykarek Polkowic prym wiodła Daria Mieloszyńska, której dzielnie sekundowała Carter – wysokie zawodniczki CCC zdobyły kolejno 17 i 14 oczek. W najbliższą sobotę poznański zespół wybiera się do Brzegu, gdzie przeciwnik, pomimo iż jak do tej pory jest sporą niespodzianką, będzie z pewnością bardziej osiągalny niż przewodzące w ligowej tabeli polkowiczanki. MUKS, chcąc odbić się od dna, bez wątpienia musi zacząć wygrywać. Czy powtórzy się scenariusz sprzed dwóch lat, kiedy to pierwsze historyczne zwycięstwo w ekstraklasie młodzież z Poznania odniosła właśnie w Brzegu? O tym przekonamy się już w sobotę.