29.10.2009 15:00, Łukasz Klin
Odbudować się i uwierzyć w siebie
W najbliższy piątek w hali w poznańskich Krzesinach zmierzą się zespoły INEI AZS Poznań i Energi Toruń. Po 7. kolejkach w zdecydowane lepszej sytuacji są torunianki. Kto wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku? Walki oraz emocji z pewnością jutro nie powinno zabraknąć.
29.10.2009 15:00, Łukasz Klin
Torunianki obecny sezon rozpoczęły z wysokiego "C", pewnie pokonując na własnym parkiecie poznański MUKS (85:39). W kolejnych spotkaniach popularne "Katarzynki", mówiąc bardzo ogólnie, spisywały się "w kratkę". Wyjazdowa porażka z faworytem do medalu z Gorzowa Wielkopolskiego (69:80), zwycięstwo nad bardzo silnym beniaminkiem z Puszkowa (91:79). Wyrównana walka niemal "kosz za kosz", ale ostatecznie przegrana potyczka z CCC Polkowice (73:76).
Ostatnie trzy serie spotkań potwierdzają, że zespół z miasta Mikołaja Kopernika, jest tak samo silny i groźny dla rywalek, co i bardzo nieobliczalny. Potwierdzeniem tej tezy wydają się być ostatnie wyniki osiągane przez Agatę Gajdę i koleżanki. Przegrana na własnym parkiecie z Odrą Brzeg (86:89) oraz dwa minimalne zwycięstwa nad niżej notowanymi przeciwniczkami: Artego Bydgoszcz (86:84) oraz UTEX-em ROW Rybnik (76:74).
Warto zauważyć, że zawodniczki z Torunia bardzo dobrze spisują się na własnym terenie (3-1), nieco gorzej radzą sobie natomiast w obcych halach (1-2). Obecnie w ligowym peletonie zawodniczki trenera Elmedina Omanića, znajdują się w ścisłej czołówce, tuż za "murowanymi" faworytami do zdobycia medali Mistrzostw Polski.
Najbardziej wartościowymi i groźnymi zawodniczkami w szeregach toruńskiego zespołu są z pewnością Agata Gajda (rozgrywająca), Monika Krawiec (skrzydłowa) oraz Ewelina Gala (również skrzydłowa). Nie należy również zapominać o tak uznanych i doświadczonych na ligowych parkietach koszykarkach, jak chociażby Aleksandra Chomać, Ilona Jasnowska oraz Magdalena Radwan. Jeśli dodamy do tych wszystkich wspomnianych wcześniej nazwisk zawodniczki, jakie w obwodzie ma jeszcze do dyspozycji ekipa gości (Waligórska, Lipka, Gladden), to mamy pełny obraz siły i możliwości najbliższego przeciwnika akademiczek.
Poznanianki na początku sezonu delikatnie mówiąc nie zachwycały. Od pewnego jednak czasu Natalia Mrozińska i spółka zaczynają prezentować przebłyski dobrej dyspozycji. Pokazał to chociażby ostatni mecz z Lotosem Gdynia, gdzie mimo klasy rywala, gwiazd w składzie, poznanianki walczyły, jak równy z równym przez 33 minuty, czy też ostatni pojedynek w Łodzi, gdzie przez dłuższy czas INEA wysoko prowadziła, nawet 10 punktami, prezentując chwilami całkiem niezłą koszykówkę. Tylko z sobie znanych powodów INEA ostatecznie przegrała jednak ten mecz 57:67. Po 7. rozegranych kolejkach drużyna z Poznania zajmuje odległe 12 miejsce.
W tej chwili trenerka Katarzyna Dydek ma do swojej dyspozycji trzy mocne punkty. Są nimi bardzo dobrze usposobione ofensywnie: Agnieszka Skobel i Natalia Mrozińska oraz dysponująca sporą gamą rzutów i zagrań Amerykanka - Adrianne Ross. Solidnymi wzmocnieniami wcześniej wspomnianych koszykarek wydają się być też Weronika Idczak i Joanna Kędzia. Jeśli liderki nie zawiodą, a do ewentualnego dobrego poziomu swoich koleżanek dostosują się również rezerwowe, to Toruń w Poznaniu będzie miał sporo kłopotów. Jak będzie? Pożyjemy, zobaczymy. Jak zawsze wszystko zweryfikuje boisko...
Włodarze akademickiego klubu dla swoich niezmotoryzowanych kibiców przygotowali specjalny autobus - "przegubowiec", który odjedzie na godzinę przed rozpoczęciem spotkania z Ronda Kaponiera, a na 45 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego także z Ronda Rataje. Autobus przywiezie kibiców na 30 minut przed rozpoczęciem meczu i zabierze 15 minut po jego zakończeniu.
INEA AZS Poznań – Energa Toruń, piątek, godz.18:30. Hala ZSO w Krzesinach, ul. Tarnowska 27. Wstęp wolny.