Mecz gorzowianki rozpoczęły w ustawieniu: Samantha Richards, Justyna Żurowska, Izabela Piekarska, Ludmiła Sapova i Agnieszka Kaczmarczyk.
Pierwsza minuta meczu należała do KSSSE AZS PWSZ. Za dwa trafiły Piekarska i Sapova. Szybko jednak celnym rzutem za trzy odpowiedziała Evanthia Maltsi, a na prowadzenie gospodynie wyprowadziła rzutem spod kosza Sandra Le Drean. Gorzowianki zaczynają popełniać błędy. Nie trafia Żurowska i Piekarska. Błąd kroków popełnia Sapova. Trafia za to w zespole z Pragi Ieva Kublna. Dodatkowo jest faulowana i bezbłędnie wykorzystuje rzut wolny. Jest 8:4. Trafia za dwa Kaczmarczyk, szybko odpowiada jednak Kublina. Ponownie spod kosza trafia Kaczmarczyk i KSSSE prowadzi wyrównaną walkę. Jednak do czasu. Jeszcze punkty zdobędzie Sidney Spencer na 4:41 minuty do końca pierwszej kwarty. W kolejnych akcjach powtarza się na nieszczęście polskiego zespołu scenariusz z poprzednich spotkań. Gorzowianki popełniają błędy, rzucają z sytuacji nieprzygotowanych i niemiłosiernie pudłują. Mistrzynie Czech szybko to wykorzystują. Po kolejnych punktach Kubliny, Maltsi i Cathrine Kraayeveld uciekają na dwanaście punktów. Kwartę polska drużyna kończy punktami Piekarskiej i przegrywa 13:23.
Drugą odsłonę od udanego rzuty zza linii 6,25 rozpoczyna Maltsi. Faulowana Kaczmarczyk rzuca celnie osobiste. Znów jednak w polskim obozie przestój. Czeszki trafiają z rzędu pięć punktów i prowadzą już 31:15. Sytuację próbuję ratować Kaczmarczyk (najlepsza w szeregach KSSSE AZS PWSZ). Trafia kolejny raz za dwa punkty. W kolejnej akcji fauluje jednak Piekarska. Faulowana Kublina trafia za dwa i wykorzystuje dodatkowo rzut osobisty. Na tablicy mamy 34:17! Do końca drugiej odsłony trwa w miarę wyrównana wymiana. Podopieczne Dariusza Maciejewskiego schodzą na przerwę tracąc do gospodyń osiemnaście punktów.
Trzecia kwarta rozpoczyna się podobnie do drugiej... Z dystansu trafia... Maltsi. Gorzowianki odpowiadaja tym razem bardzo szybko, także trzypunktowym rzutem Kaczmarczyk. W kolejnych akcjach wicemistrzynie Polski zdobywają jeszcze cztery punkty i wydaje się, że zaczynają łapać kontakt z rywalem. Gospodynie nie pozwalają się jednak zbytnio rozpędzić. Dwie trójki z rzędu trafia Kraayeveld! W międzyczasie czwarty raz fauluje Kaczmarczyk. Przewinienia popełniają także Żurowska i Katarzyna Dźwigalska. Efektem tego są celne rzuty osobiste Lindsay Whalen. Zawodniczki z Pragi w tym momencie prowadzą rekordowo wysoko, bo 61:37. Przewaga powiększa się jeszcze o kolejne dwa oczka na trzy minuty przed końcem kwarty, po rzucie spod kosza Zane Tamane. Przed przerwą udaje się jeszcze gorzowiankom kilka razy trafić do kosza rywalek. Głównie za sprawą Spencer i Sapovej, dzięki czemu wygrywają kwartę 24:23, ale w całym spotkaniu przegrywają 54:71.
Po dwóch celnych rzutach osobistych Sapovej i punktach spod kosza Piekarskiej na dziewięć minut przed końcem meczu jest już tylko 71:58 dla miejscowych. Jednak, jak to już stało się w tym meczu tradycją - zawodniczki ZVVZ USK szybko odpowiedziały celnym trzypunktowym rzutem. W KSSSE AZS PWSZ za trzy próbuje Spencer. Nie trafia. Wicemistrzynie Polski bronią kolejną akcję, a w ataku trafia Sapova. Niestety po raz kolejny podopieczne Dariusza Maciejewskiego pozwoliły znów celnie rzucać gospodyniom zza linni 6,25m. Trafia kolejno: Whalen i Maltsi. Gorzowianki przegrywają w tym momencie 60:80 i staje się już jasne, że nie mają szans na odwrócenie losów rywalizacji.
ZVVZ USK Praga - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 96:79 (23:13, 25:17, 23:24, 25:25)
KSSSE: Kaczmarczyk 20, Piekarska 17, Sapova 13, Żurowska 12, Spencer 11, Rochards 4, Dźwigalska 2, Dureika 0, Vidacic 0.
Statystyki
11.11.2009 19:39, Maciej Zakrzewski/KSSSE AZS PWSZ
Euroliga: Trzecia porażka gorzowianek
Nie udała się koszykarkom KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. wyprawa do stolicy Czech. Mimo dopingu prawie stuosobowej grupy kibiców z Gorzowa przegrały w Eurolidze trzeci mecz. Tym razem ze świetnie dysponowanym ZVVZ USK 79:96.
11.11.2009 19:39, Maciej Zakrzewski/KSSSE AZS PWSZ