14.11.2009 19:49, Tomasz Janowicz
Wymęczone zwycięstwo gospodyń
Koszykarki Super-Pol Tęczy Leszno po niezbyt ładnym widowisku, pokonały u siebie walecznie grające koszykarki MUKS-u Poznań. Mecz nie stał na wysokim poziomie, jednak było w nim dużo walki i emocji.
14.11.2009 19:49, Tomasz Janowicz
W pierwszych sekundach meczu licznie zgromadzeni kibice mogli zobaczyć już piękny blok Pauliny Antczak na Joannie Walich. Potem poznanianki dorzuciły pod rząd cztery oczka i już na początku spotkania pokazały, że nie przyjechały do Leszna asystować faworytowi. Kwartę jednak przyjezdne przegrały trzema punktami. Z minuty na minutę, Joanna Czarnecka rozkręcała się coraz bardziej i wzięła na swoje barki zdobywanie punktów dla Tęczy.
Druga odsłona wyglądała podobnie. Zmieniało się też często prowadzenie i ostatecznie ćwiartka zakończyła się remisowo. Do przerwy miejscowe prowadziły 30:27.
Po zmianie stron większą ochotę na zdobycie cennych punktów, wykazywały przyjezdne. Udane akcje, szczególnie Ramony Casimiro, zachęciły MUKS do jeszcze odważniejszej gry. Nie wiedzieć czemu trener Iwona Jabłońska ściągnęła jednak po udanych akcjach juniorkę z Poznania. Ten moment wykorzystały leszczynianki i po skutecznych rzutach Gawrońskiej i Krysiewicz na koniec trzeciej odsłony, zwiększyły nieznacznie przewagę.
Końcowa część meczu przyniosła jeszcze więcej emocji. Na 8 minut przed końcem pojedynku drużyna gości objęła ponownie trzypunktową przewagę. Kibice powoli zaczęli wątpić w prawie pewne zwycięstwo. Jednak kilka udanych akcji w obronie i celne rzuty z dystansu pozwoliły koszykarkom z Leszna odzyskać prowadzenie i wyjść na niewielką przewagę, której już nie oddały do końca, wygrywając ostatecznie 56:50.
Ze strony walecznych gości trzeba wyróżnić wspomnianą już wyżej Ramonę Casimiro i Esmery Vargas-Sanchez. Z dobrej strony pokazały się również Dorota Mistygacz i momentami Paulina Antczak. W ekipie Tęczy nie zawiodły Joanna Czarnecka i Edyta Krysiewicz. Poprawnie zagrała Rachill Robinson. Joanna Walich szalała na zbiórkach, jednak zawiodła trochę w ataku.
Podczas spotkania przeprowadzono zbiórkę pieniędzy na ciężko chorą 6-letnią Sandrę z Góry. Zebrano kilkaset złotych, które rodzicom Sandry, choćby przez moment pomogą w ich trudnej sytuacji.