Początek spotkania należał do rybniczanek. Dzięki skuteczności Devanei Hampton prowadziły 5:0. Po celnej trójce Katarzyny Suknarowskiej odskoczyły swoim rywalkom na 7 punktów (17:10). Potem nastąpił zryw przyjezdnych, które zdobyły 9 punktów z rzędu i wygrały inauguracyjną kwartę 19:17. W drugiej kwarcie zawodniczki z Rybnika były lepsze aż o 9 oczek i na przerwę schodziły prowadząc 38:31.
Drugą połowę UTEX zaczął w krajowym składzie. Przyjezdne szybko to wykorzystały. Dzięki celnym rzutom zza linii 6.25 objęły prowadzenie 54:50 i jak się później okazało nie oddały go już do końca meczu. Niestety, w trzeciej kwarcie kontuzji nabawiła się Justyna Daniel, co mocno popsuło humor opiekunowi zespołu z Brzegu.
Czwarta kwarta to prawdziwy popis zawodniczek Odry. Trafiły 10 razy za trzy punkty! Najwięcej udanych prób, bo aż 6 miała Jazmine Sepulveda. W pewnym momencie przyjezdne zanotowały serię 22:0! Ostatecznie więc to przyjezdne cieszyły się ze zwycięstwa i awansu do następnej rundy.
- Ten mecz był szansą dla młodych zawodniczek oraz tych, które w lidze nie grają za wiele. Mam nadzieję, że była to dla nich dobra lekcja. Musiały wziąć odpowiedzialność za wynik na swoje barki. Do 3. kwarty radziły sobie bardzo dobrze. Potem zabrakło sił. Ten mecz pokazał też zawodniczkom w jakim są miejscu, ile przed nimi jeszcze pracy. Mecz ligowy będzie zupełnie inny. Zespół z Brzegu i my również zagramy za 10 dni zupełnie inaczej. Ale dziś mogliśmy zobaczyć jak ciężko będzie w tym pojedynku o zwycięstwo - powiedział Mirosław Orczyk, trener UTEX-u.
Zbyt dużego znaczenia w rozpracowaniu rywala, nie przypisywał dzisiejszemu meczowi Jarosław Zyskowski. - Cieszy mnie skuteczność mojego zespołu, martwi kontuzja Justyny Daniel. Mamy bardzo wąski skład więc każdy uraz zawodniczki jest dużym problemem. Plusem dzisiejszego meczu, oprócz awansu jest również fakt, że zapoznaliśmy się z halą. Spotkanie ligowe będzie zupełnie inne. Dziś Rybnik przez większość czasu grał rezerwowym składem, dlatego trudno wyciągać jakieś daleko idące wnioski - stwierdził opiekun zespołu z Brzegu.
Zadowolona z pierwszych trzech kwart była Martyna Koc. - W każdym meczu trzeba być skoncentrowanym, skupionym na grze. Przez trzydzieści minut spotkanie było wyrównane. Było dużo walki. Potem zawodniczki z Brzegu wykorzystały luki na obwodzie i seryjnie trafiały za trzy. Czy dzisiejszy mecz pomoże nam w rozpracowaniu rywala przed meczem ligowym, to pytanie do trenera - powiedziała Koc, która spędziła na parkiecie 40 minut.
W niedzielę rybniczanki zagrają ligowy mecz w Polkowicach, tydzień później starcie z Odrą Brzeg numer dwa.
UTEX ROW Rybnik – Odra Brzeg 65:92 (17:19, 21:12, 16:26, 11:35)
UTEX ROW: Katarzyna Suknarowska 17, Karolina Stanek 14, Martyna Koc 12, Devanei Hampton 10, Małgorzata Chomicka 8, Sonia Moszkowicz 2, Whitney Boddie 2.
Odra: Jazmine Sepulveda 28, Xenia Stewart 19, Chinyere Ukoh 10, Natalia Małaszewska 9, Justyna Daniel 9, Ewelina Buszta 6, Brittany Denson 5, Marta Żyłczyńska 3, Katarzyna Ostruszka 3, Anna Pijanowska 0.
18.11.2009 22:48, Marek Pietras
Puchar Polski: Awans Brzegu
Mecz w ramach II rundy Pucharu Polski UTEX ROW Rybnik – Odra Brzeg miał być przetarciem przed spotkaniem ligowym obu ekip, które nastąpi 29 listopada. Przewagę psychologiczną wypracowały sobie zawodniczki z Brzegu. Po wyrównanym pojedynku, ale tylko do 30 minuty, podopieczne Jarosława Zyskowskiego wygrały 92:65.
18.11.2009 22:48, Marek Pietras