19.11.2009 12:41, S
EuroCup: Europejski debiut Energi
Dziś zawodniczki Energi Toruń rozegrają pierwszy, historyczny mecz w rozgrywkach EuroCup Women. Rywalem koszykarek Elmedina Omanicia będzie chorwacki Jolly JBS Sibenik. Jak spiszą się torunianki na tle doświadczonej drużyny?
19.11.2009 12:41, S
Po przyznaniu dodatkowego, trzeciego miejsca dla Wisły Can-Pack Kraków w rozgrywkach Euroligi, zwolniło się miejsce dla polskiej drużyny w zmaganiach EuroCup. Po otrzymaniu oferty, działacze Energi postanowili, iż podejmą rękawicę i zadebiutują w europejskich rozgrywkach.
Pierwszym zespołem, z którym przyjdzie się zmierzyć Monice Krawiec i spółce będzie Jolly JBS Sibenik. Drużyna ta doświadczenie na europejskich parkietach zaczęła zbierać już w 1992 roku, choć na stałe zameldowała się na nich od 2001 roku, grając kolejno w Ronchetti Cup, FIBA Cup i EuroCup. W ostatnich dwóch sezonach ekipa z Sibenika rozegrała po dziesięć spotkań w rozgrywkach Euroligi. W 2008 roku zanotowała na swoim koncie trzy, a w 2009 roku dwie wygrane.
W tym sezonie Chorwatki rozegrały już jedno spotkanie w grupie E z hiszpańskim Mann Filter w Saragossie. Gospodynie rozbiły wręcz rywalki, wygrywając 69:46. Cały mecz rozstrzygnął się już w pierwszej połowie, którą gospodynie wygrały 17 punktami! Najwięcej punktów w tym spotkaniu dla Jolly – po 8 - zdobyły grająca na pozycji środkowej Luca Ivankovic oraz grająca na pozycji rzucającego obrońcy Marta Cakic.
W chorwackiej ekipie będzie można dopatrzeć się także znajomej twarzy. W Sibeniku występuje bowiem znana z polskich parkietów Monika Veselovski. Serbska skrzydłowa w przeszłości grała między innymi w PZU Polfie Pabianice czy Lotosie Gdynia. W pierwszym meczu w EuroCup wyszła w "pierwszej piątce", grając 19. minut. W tym czasie zdobyła 5 punktów, miała też 4 zbiórki, 2 asysty i tyle samo przechwytów oraz strat.
Energa Toruń na pewno nie pojechała na Chorwację z góry skazana na porażkę. "Katarzynkom" coraz lepiej wychodzi gra na polskich parkietach i z pewnością mają szansę sprawić miłą niespodziankę także w EuroCup. Nastroje tonuje nieco jednak prezes Energi Toruń, Maciej Krystek: - Jest to drużyna, która cały czas się rozwija i buduje. Sezon ten, jest dla nas przede wszystkim sezonem, w którym mamy uczyć się i zbierać doświadczenia. Z każdego wygranego meczu będziemy się cieszyć, jednak nie stawiamy sobie konkretnych celów sportowych.
W Sibeniku wspierać swoich koleżanek nie będzie mogła Ewelina Gala. Młoda zawodniczka "Katarzynek" nie wystąpi w tym spotkaniu z powodu choroby.
Początek meczu w Sportska Dvorana Baldekin w Sibeniku już dziś o 18.