,

Lista aktualności

Rywal bardzo trudny, ale można z nim powalczyć

W niedzielę o godzinie 18:00 koszykarki INEI AZS Poznań czeka bardzo trudne wyzwanie. Tym razem w hali w Krzesinach podopieczne trener Katarzyny Dydek zmierzą się z CCC Polkowice. Po 12. kolejkach w zdecydowanie lepszej sytuacji są polkowiczanki i to one będą faworytkami spotkania.

,

Drużyna z Polkowic to bardzo solidny i mocny zespół. Co roku przed startem rozgrywek stawiany jest w gronie faworytów liczących się w walce o medale Mistrzostw Polski. Potrafi grać z najlepszymi i napędzić im przy tym sporo strachu. A często także po prostu z nimi wygrać. W poprzednim sezonie popularne "pomarańczowe" otarły się nawet o finał Ford Germaz Ekstraklasy - przegrały ostatecznie rywalizację z akademiczkami z Gorzowa Wlkp. Faktem tym wcale jednak się nie załamały, było wręcz przeciwnie. Stoczyły również wspaniałe pojedynki w "finale pocieszenia" z Wisłą Can-Pack Kraków (porażka 2:3), zajmując na koniec minionego sezonu wysokie czwarte miejsce. Koszykarki trenera Krzysztofa Koziorowicza od jakiegoś czasu reprezentują również nasz kraj w rozgrywkach europejskich. Sobotni rywal poznanianek zajmuje obecnie w ligowej stawce wysoką trzecią pozycję, legitymując się okazałym bilansem ośmiu zwycięstw i tylko dwóch porażek. Co ciekawe równie dobrze polkowiczanki spisują się na własnym parkiecie (4-2), jak i w obcej hali (4-0). W ostatniej kolejce zawodniczki CCC dość niespodziewanie, po bardzo ciekawym spotkaniu, uległy u siebie UTEX-owi ROW Rybnik (59:68). Do Krzesin goście przyjadą więc z chęcią zmazania plamy i zdobycia kompletu punktów. O sile Polkowic stanowią bezdyskusyjnie Amisha Carter, Ryan Coleman i Daria Mieloszyńska. Pierwsza z wymienionych znajduje się w czołówce dwóch ligowych klasyfikacji: zbiórek i evaluation. Ryan Coleman to zawodniczka w naszej lidze już sprawdzona i gwarantująca zawsze pewien poziom gry, poniżej którego nie schodzi. Daria Mieleszyńska to zawodniczka, której kibicom koszykówki z pewnością nie należy specjalnie przedstawiać. Potrafi dobrze rzucić z dystansu czy też powalczyć o zbiórkę zarówno na bronionej jak i atakowanej tablicy. Ma dobry przegląd gry, sporo widzi na parkiecie. I choć zdarzają się jej słabsze występy, to bez wątpienia jest jedną z liderek swojej ekipy. Trener Krzysztof Koziorowicz ma zresztą bardzo duże pole manewru. Obok wspomnianych wcześniej koszykarek ma nie mniej znane podopieczne. Ot chociażby Nataliyę Trafimavą, Małgorzatę Babicką, czy Nadię Parker. INEA do starcia z Polkowicami przystąpi w dobrych nastrojach, bo po wyjazdowym zwycięstwie nad nieobliczalnym beniaminkiem z Pruszkowa (93:69). Ponadto trener Katarzyna Dydek będzie miała do swojej dyspozycji wypoczęte oraz w dobrej formie swoje liderki, czyli Weronikę Idczak oraz Agnieszkę Skobel, a także regularnie punktującą Amerykankę Adrianne Ross. Jest jeszcze robiąca stałe postępy środkowa Joanna Kędzia. Nie należy także zapominać o mającej bardzo dobry sezon Natalii Mrozińskiej. Jeśli wszystkie wspomniane zawodniczki zagrają tak jak potrafią, na swoim dobrym ligowym poziomie, to w niedzielę powinniśmy oczekiwać ciekawego widowiska. Jest jeszcze jeden warunek dobrego i zaciętego pojedynku. Jaki to warunek? Gospodynie muszą zagrać bardzo konsekwentnie od początku do końca pojedynku oraz z dużą determinacją, wolą walki. Mecz koszykówki trwa bowiem całe czterdzieści minut, a nie tylko dwadzieścia... Tradycyjnie już włodarze akademickiego klubu dla swoich niezmotoryzowanych kibiców przygotowali specjalny autobus - "przegubowiec", który odjedzie na godzinę przed rozpoczęciem spotkania z Ronda Kaponiera, a na 45 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego także z Ronda Rataje. Autobus przywiezie kibiców na 30 minut przed rozpoczęciem meczu i zabierze 20 minut po jego zakończeniu. INEA AZS Poznań – CCC Polkowice, niedziela, godz. 18:00. Hala ZSO w Krzesinach, ul. Tarnowska 27. Wstęp wolny!