,

Lista aktualności

KSSSE wygrywa ze świąteczną skutecznością

KSSSE AZS PWSZ kończy rok piętnastym zwycięstwem w lidze. Gorzowianki wygrały z MUKS-em Poznań, bo wygrać musiały. Mecz przypominał trening, a gorzowski zespół prowadził nowy trener kadry narodowej.

,

Spotkanie przypominało mecz treningowy pierwszego z drugim zespołem w jednym klubie. Gorzowianki były już myślami w rodzinnych domach. Raziły nieskutecznością. Przez cztery minuty utrzymywało się prowadzenie 2:0 gospodyń. W kolejnych akcjach wreszcie wicemistrzynie Polski zaczęły trafiać spod kosza. Punkty zdobywały głownie Justyna Żurowska i Julia Dureika. Przy jedenastopunktowym prowadzeniu (15:4) trener Dariusz Maciejewski zaczął wprowadzać młode zawodniczki. Na parkiecie pojawiły się Justyna Maruszczak i Agata Chaliburda. Obraz gry się nie zmieniał. Zawodniczki KSSSE AZS PWSZ pudłowały z dystansu. Poznanianki nie miały jednak argumentów, aby odrabiać straty. Pierwsze dwadzieścia minut 36:21 dla gospodyń. W drugiej połowie wicemistrzynie Polski spokojnie kontrolowały przebieg gry. Znakomicie do gry wprowadziła się Claudia Trębicka, która w trzeciej kwarcie przy stuprocentowej skuteczności cztery razy trafiła z dystansu. W zespole z Wielkopolski na pochwałę zasługują Magdalena Ziętara i Paulina Antczak, to głównie dzięki ich udanym akcjom gra była po przerwie w miarę wyrównana. Trener Maciejewskich dał dzisiaj odpocząć Ludmile Sapovej i Jeli Vidacić, które narzekały na drobne urazy. - Fajnie dziewczyny z Poznania podeszły do tego meczu. Dzięki temu było troche emocji. Ja wiedziałem, że ten mecz będzie trudny jeśli chodzi o podstawowe zawodniczki. Sam grałem pięć lat za granicą i wiem, że w takich kolejkach zdarzają się niespodzianki. Zawodniczki są już spakowane i myślami gdzie indziej. Był to mecz, w którym mogliśmy pokazać nasze szkolenie. Znakomicie swój czas wykorzystała Claudia. Pozostałe zawodniczki pograły sporo i to cieszy - powiedział nam trener Dariusz Maciejewski. - Gratuluję trenerowi Maciejewskiemu kolejnego wygranego meczu. Cieszę się, że nas dzisiaj trochę oszczędził. Jesteśmy w okrojonym składzie. Nie ma już u nas Amerykanek. Gramy młodymi dziewczynami. Wiem, że Gorzów grał ostatnio strasznie trudne mecze i fajnie, że dał pograć młodym dziewczynom. Gratuluję trenerowi nominacji na trenera kadry narodowej. Bardzo się cieszę z takiej decyzji - powiedziała na konferencji prasowej trener poznanianek Iwona Jabłońska. - Gratuluję zespołowi przyjezdnemu walki, postawy i takiego profesjonalnego podejścia do tego meczu mimo świątecznej już atmosfery. Trenerowi gratuluję objęcia zespołu narodowego. Dziękuję za szansę i mam nadzieję, że dalej będziemy udanie współpracować. Swoją grę w dzisiejszym meczu oceniam na "trzy" - powiedziała Claudia Trębicka. - Gratuluję gorzowiankom kolejnego zwycięstwa. Mogło być z wynikiem gorzej. Przegraliśmy tylko dwudziestoma punktami. Od stycznia zabieramy się jednak ostro do pracy, bo chcemy utrzymać się w lidze - powiedziała Magdalena Ziętara.