Lista aktualności

A moje miasto to... Olsztyn

Tak myślałam, że wena mi się szybko skończy. Dopiero trzeci wpis, a ja nie mam już o czym pisać! Nie żeby w Jeleniej nic się nie działo, absolutnie! :)

Ktoś mógłby powiedzieć, że to miasto jest idealne do nauki - raczej mało pokus:). Nie to co Wrocław czy Kraków. Czy nawet mój rodzinny Olsztyn. :) I właśnie o Olsztynie chciałabym dzisiaj trochę napisać :) Wielka szkoda, że z mapy koszykarskiej zniknęła Łączność. Jeszcze kilka lat temu były tam aż dwa kluby (jak na niespełna 200 tyś. miasto to na mój gust za dużo). Ale "działacze" podjęli słuszną decyzję o połączeniu. I w dwa sezony znalazłyśmy się wśród najlepszych (4 i 5 miejsce), a grały tam: Szyćko, Trafimava, Kress, Krauchanka, Czepiec, Oziembłowska, Krupska-Tyszkiewicz i w dwa sezony zniknęłyśmy! To taka szybka powtórka z historii! Dzisiaj w rozmowach np. z dziennikarzami rzadko kto pamięta, że taki zespół w ogóle istniał!!!!!!! Teraz w Olsztynie pozostały tylko grupy młodzieżowe, które prowadzą: Tomasz Sztąberski i Alicja Oziembłowska! Mam nadzieję, że uda im się odbudować koszykówkę w tym mieście (ŻEBYM MIAŁA GDZIE WRÓCIĆ!!!!) hahahaha Po rozpadzie mojego klubu, razem z Gośka Kalinowską wyjechałyśmy do Białegostoku, gdzie dwa lata spędziłyśmy w 1 lidze w zespole Włókniarza! Nie muszę chyba pisać, że to był słuszny wybór (po praktycznie dwóch latach spędzonych na ławce – z odciskami na tyłku – może i u boku świetnych koszykarek, może i dobrego trenera, absolutnie nie stawiającego na Polki, na młode Polki). Ale te dwa sezony u świetnego szkoleniowca jakim jest trener Bogusław Bobka dały mi bardzo wiele!!!! Szczególnie jeśli chodzi o pewność siebie na boisku (bo tej w życiu nigdy mi nie brakowało), ale nie tylko. Wreszcie pracowałam na swój rachunek! Na swoje nazwisko! Nie byłam tylko zmienniczką gwiazd. Miałyśmy bardzo fajny zespół. Grałyśmy dość widowiskowo (jak na kobiety :) hehe :). Było to widać po liczbie kibiców na trybunach! Z meczu na mecz coraz więcej! I po raz kolejny wszystko się rozsypało. Nieodpowiedzialnymi decyzjami "działaczy". Ciekawostka przy tym wątku - jeden z BYŁYCH działaczy robi teraz (wątpliwą) karierę hhhmmm hip - hopową! hahahahahaha ŚWIAT STANĄŁ NA GŁOWIE!!! Nie wiem tylko, czy ten Pan pamięta, że nie wszystkie sprawy zostały zamknięte!!!! Ucieczka nic nie zmieniła!!!! Hasło: "pieniądze będą za dwa tygodnie" miałyśmy powieszone w szatni na ścianie!!! Przypominało nam przez cały sezon jak nas oszukiwano!!!! Dzięki tym sezonom dostałam propozycję od beniaminka ekstraklasy z Jeleniej Góry. Drugi sezon jestem w Jelonce i jakoś leci :D Przez te wszystkie lata o każdą minutę na boisku musiałam walczyć!!! A, że mam ciężki charakter to wszyscy trenerzy, z którymi pracowałam mogą potwierdzić :D hahaha :) Ale jak w życiu tak w sporcie... NIC ZA DARMO :) - to tak na zakończenie tego sentymentalnego odcinka :) hahaha