28.01.2010 20:13, Łukasz Klin
INEA wreszcie zwycięska
Bardzo ważne zwycięstwo zanotowały na swym koncie zawodniczki INEI AZS Poznań. Podopieczne Romana Habera wygrały w zaległym meczu 15. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy z UTEX-em ROW Rybnik 76:71.
28.01.2010 20:13, Łukasz Klin
Początek spotkania należał do drużyny z Rybnika. Sprawy w swoje ręce wzięła liderka ROW-u Katarzyna Krężel. Po dwóch indywidualnych, udanych zagraniach tej zawodniczki, przyjezdne objęły niespodziewanie prowadzenie (4:0). Chwilę później przebudziły się gospodynie, które najpierw doprowadziły do remisu, a kilka sekund później objęły prowadzenie (6:4). Ambitne i waleczne przejezdne absolutnie nie zamierzały się poddawać. Nadal szalała wcześniej wspominana już Krężel (w całym meczu 21 punktów), którą starały się wspomóc Amerykanki Nikita Bell (w całym pojedynku zanotowała 16 "oczek") oraz Whitney Boddie (w meczowych statystykach zapisała 10 pkt) w efekcie czego przyjezdne prowadziły w pewnej chwili nawet różnicą pięciu punktów. Końcowe fragmenty premierowej odsłony zdecydowanie lepiej rozegrały jednak miejscowe, które tą część meczu wygrały minimalnie 22:21.
Drugą kwartę od mocnego uderzenia rozpoczęły akademiczki. Udanym rzutem z dystansu popisała się Weronika Idczak. Na tablicy świetlnej widniał wówczas rezultat 25:21 dla INEI. Rybniczanki jednak wciąż nie ustępowały. Decydujące dla losów tej części gry okazały się skuteczne akcje duetu: Agnieszka Skobel oraz Adrianne Ross. Pierwsza ze wspomnianych celnie rzuciła z dystansu, a druga trafiła spod samego kosza (35:29). Ostatecznie INEA po pierwszej połowie schodziła do szatni prowadząc 45:38.
W trzeciej części pojedynku znakomicie zagrały podopieczne trenera Romana Habera. Wygrały tą część spotkania bardzo wysoko, bo aż 15:6. Bardzo dobrze, a co jeszcze ważniejsze, skutecznie zagrała Agnieszka Skobel (w całym meczu zapisała w statystykach 19 punktów, grając całe 40 minut). Popularnego "Skobelka" dzielnie wspierały środkowe: Joanna Kędzia (w całym pojedynku 14 "oczek") oraz Natalia Mrozińska (12 "oczek"). Przyzwoicie, choć z pewnością nie na miarę swoich możliwości, zagrała również Amerykanka Adrianne Ross (11 pkt). Pod tablicami nieustępliwie walczyła je rodaczka "Chi-Chi" Ukoh. Koszykarka z USA, po raz kolejny zapisała na swoim koncie aż 9 zbiórek (4 w ataku, 5 w obronie). Po trzech kwartach na tablicy świetlnej widniał rezultat 60:44 dla AZS-u.
Ostatnia odsłona to chyba kumulacja wszystkich dotychczasowych emocji w hali w Krzesinach. Było efektownie i efektywnie. Nie brakowało także dramaturgii oraz nagłych zwrotów akcji wziętych rodem z dobrego sensacyjnego filmu. Dziewczęta trenera Mirosława Orczyka, nie mając nic do stracenia, ruszyły w pogoń za rywalkami. Raz za razem trafiała prawie niezawodna tego dnia Katarzyna Krężel. Swoje punktu zdobyła także Nikita Bell. Koncertowo z dystansu rzucała i trafiała Monika Sibora. Popularna "Siba" mocna dała się we znaki swojemu byłemu klubowi. W całym meczu rzuciła 15 "oczek", przy bardzo dobrej skuteczności z dystansu (5/8 za 3, 62%). Monika Sibora i koleżanki w pewnej chwili doprowadziły nawet do stanu 74:69. Na odrobienie strat nie wystarczyło już jednak czasu. Gospodynie zachowały w końcowych, decydujących sekundach więcej spokoju oraz opanowania, pewnie egzekwując bardzo ważne rzuty wolne. Ostatecznie poznanianki nie bez problemów i nerwów pokonały UTEX ROW Rybnik 76:71.
Warto zauważyć, iż tym zwycięstwem INEA przełamała dotychczasową fatalną serię porażek we własnej hali, która trwała niemal od początku obecnych rozgrywek. Na inaugurację sezonu 2009/2010 Ford Germaz Ekstraklasy zespół ze stolicy Wielkopolski pokonał na własnym parkiecie Artego Bydgoszcz (86:73). Miało to miejsce dokładnie 01.10.2009 roku! Natalia Mrozińska i koleżanki czwartkową wygraną przełamały jeszcze jeden fatalny bilans. Wygrały pierwszy ligowy mecz od 21 listopada 2009 roku!