,

Lista aktualności

Rafał Sroka: Wzbogaćmy eval

Obecne statystyki są z pewnością dla kibiców wystarczającą informacją odnośnie gry zawodniczek. Jednak dla trenerów są to często niewystarczające wiadomości, gdyż aktualny EVAL jest zbyt ubogi by ocenić prawdziwą wartość koszykarki dla zespołu.

,

Statystyki są z pewnością tylko jedną z pomocniczych informacji dotyczącą gry zespołu i poszczególnych zawodniczek. Często jednak to własnie one decydują o ściągnięciu zawodniczek do klubu. Niestety są jednak mało kompletne i trudno na ich podstawie stwierdzić przydatność zawodniczki do zespołu. Oczywiście zawierają niezbędne informacje o grze w ataku takie jak zdobycze punktowe, skuteczność rzutów z gry, zbiórki w ataku, przechwyty czy asysty. Również w defensywie można się doszukać wiadomości o postawie zawodniczek bądź zespołu na podstawie zbiórek w obronie czy bloków. Ale to zdecydowanie za mało. Czy są wskaźniki, o które można z powodzeniem uzupełnić statystyki? Oczywiście tak. Grę ofensywną można śmiało wzbogacić o kilka składników. Mam tu na myśli podział rzutów, który można dokonać na podstawie podziału np. na rzuty wykonywane po asyście, po zbiórce w ataku czy też po akcji indywidualnej. Również można dokonać podziału na rzuty z pola 3 sekund i te dwupunktowe oddawane z dalszej odległości. Myślę, że przyjdzie taki czas, że każdy ze składników zostanie posegregowany w oparciu o podział ich na kwarty, by posiąść wiedzę na temat przydatności każdej z zawodniczek w poszczególnych kwartach. Również inne z elementów gry można udoskonalić. Dlaczego nie podzielić strat i przechwytów na te, po których bezpośrednio zdobywane są punkty i na te, które nie mają wpływu na utratę bądź zdobycie kosza? EVAL pozostawia jednak wiele do życzenia zwłaszcza w ocenie gry zawodniczki w obronie. Należy się więc zastanowić czy wprowadzenie błędów w obronie nie rozjaśni nam postawy koszykarki właśnie w tym elemencie? Czy to trudne do oceny kiedy zawodniczka popełnia błąd? Z pewnością nie. Wyspecjalizowani obserwatorzy są bowiem w stanie ocenić błędy obronne z uwzględnieniem prostego podziału np. na błąd w sytuacji 1 na 1, błąd zastawienia czy też nieprawidłowe zachowanie wynikające z braku powrotu do obrony. Również wprowadzenie wskażnika +/- a więc informującego o stosunku zdobytych przez drużynę koszy do straconych u każdej z zawodniczek podczas jej pobytu na boisku dałby nam ciekawe informacje. Dziś niestety tej wiedzy na temat gry zawodniczek nie mamy. EVAL jest tylko dodatkową, ale mało wiarygodną informacją przy ściąganiu ich do klubu. Trenerzy więc posiłkują się inymi bardziej wiarygodnymi metodami. Często decydują się na wyjazd, by "na żywo" zobaczyć zawodniczkę. Agenci sportowi oczywiście starają się pomóc uzyskując jej charakterystykę i historię kariery sportowej, dysponując także płytami DVD. Bogatszy EVAL ułatwiłby z pewnością nam trenerom dokładną ocenę przydatności koszykarki do zespołu. Nawet agenci sportowi nie są przecież w stanie przewidzieć, czy koszykarka dysponuje odpowiednią wagą i może się okazać, że w "sezonie ogórkowym" nie pracowała ona nad sobą i jej osiagnięcia miały miejsce przy innych parametrach fizycznych. Prowadząc zespół w ekstraklasie przekonałem się również, że nawet oficjalna strona internetowa zawodowej ligi za oceanem nie jest w stanie podać dokładnej informacji na temat wzrostu takiej zawodniczki, stąd też najlepszym rozwiązaniem okazuje się uzyskanie tej wiedzy z jej pobytu w klubach, uczelniach bądź grupach młodzieżowych. EVAL może nam wszystkim pomóc. Agenci sportowi dysponowaliby dokładniejszymi informacjami o zawodniczkach co by ułatwiło im pracę i zbudowanie jeszcze lepszych relacji z trenerami i klubami. Z kolei zmniejszyłoby się także ryzyko ściagniecia do klubu zawodniczki, która nie spełnia oczekiwań. Oczywiście EVAL to wskaznik międzynarodowy i tutaj zmiana tylko w Ford Germaz Ekstraklasie niczego nie da. Cóż więc zrobić? Z pewnością wybitne osobistości polskiej koszykówki mające możliwości mogłyby poruszyć ten temat na Międzynarodowych Szkoleniach i spotkaniach władz europejskiej koszykówki. Oczywiście niektórzy powiedzą, że to utopia i tak się nie stanie. Ale musimy dokonać zmian w tym temacie i prędzej czy pózniej koszykówka zrobi krok w przód w aspekcie statystyk, które dziś niestety nie są wystarczające by ocenić przydatność zawodniczki do gry. Wierzę, że dla dobra koszykówki jak najszybciej będziemy świadkami udoskonalenia EVAL-u. Na Wasze opinie, pytania, pomysły czekam pod adresem mailowym coachrafa@wp.pl