,

Lista aktualności

Euroliga: Wisła Can-Pack czy MiZo?

To pytanie zadają sobie zarówno kibice MiZo jak i oczywiście Wisły Can-Pack. Wszystko będzie jasne już w najbliższą środę 10 lutego. Początek decydującego meczu o godz. 18.00.

,

Oba zespoły staną w środę przed szansą wywalczenia awansu do 1/4 finału Euroligi. Po dwóch pojedynkach stan rywalizacji wynosi 1:1. Pierwszy mecz rozgrany w Krakowie w dniu 2 lutego wygrała Wisła Can-Pack 80:53. Drugi mecz w Pecsu rozegrany w dniu 5 lutego zakończył się zwycięstwem zespołu węgierskiego 68:64. Oba zespoły z należytą powagą podchodzą do decydującego spotkania. Drużyna MiZo Pecs do Krakowa przyjechała już w poniedziałek wieczorem. Węgrzy awizują przyjazd do Krakowa nawet 300 osobową grupę swoich fanów. - Świetne zwycięstwo w piątek świadczy o tym, że jesteśmy w stanie awansować do ćwierćfinału Euroligi. Nie możemy zapomnieć o taktyce tak jak w trzeciej kwarcie w meczu rozegranym w Pecsu, gdzie krakowianki szybko nas dogoniły. Moja drużyna przygotowana jest psychicznie oraz fizycznie, wszystko mamy juz ustalone i mam nadzieję ze to my zwyciężymy w środę - powiedział Akos Fuzy, trener MiZo Pecs. W obozie krakowskim wierzą w zwycięstwo i awans do ćwierćfinału drużyny Białej Gwiazdy, co jest jednym z celów postawionych na początku sezonu przed drużyną Wisły Can-Pack.