11.02.2010 08:55, Konrad Kaptur
Shannon potwierdziła swój potencjał
Wraz z końcem stycznia dobiegło końca okienko transferowe w Ford Germaz Ekstraklasie. W CCC Polkowice pojawiła się nowa rozgrywająca ze Stanów Zjednoczonych - Shannon Bobbitt. Zastąpiła swoją rodaczkę Ryan Coleman.
11.02.2010 08:55, Konrad Kaptur
Coleman nie miała problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. Zaraz po rozwiązaniu kontraktu z CCC ofertę pracy złożyło jej Artego Bydgoszcz. Coleman propozycje przyjęła. Z Polkowic do Stanów Zjednoczonych wróciła z kolei środkowa Cheryl Ford. Powodem nie jest bynajmniej rozwiązanie kontraktu. Okazało się, że córka słynnego Karla Malone'a ma problem z kolanem. Ból uniemożliwia jej normalne treningi, a także walkę w meczach. - Zawodniczka poprosiła nas o zgodę na powrót do USA, gdzie chce przeprowadzić konsultacje medyczne - mówi Krzysztof Korsak, prezes CCC. Kontrakt z Ford nie został rozwiązany, a ona sama zadeklarowała wolę jak najszybszego powrotu do Polkowic.
- Jeśli tylko zdrowie mi pozwoli to wrócę i pomogę zespołowi - mówi zawodniczka. Dziś trudno powiedzieć kiedy nastąpi jej powrót. Faza play-off ekstraklasy rozpoczyna się 20 marca. Ford odleciała do USA w miniony czwartek. Tego samego dnia w Polkowicach zameldowała się Shannon Bobbitt. Mierząca 157 centymetrów Amerykanka od razu wzięła udział w treningu, a po dwóch dniach zadebiutowała w pomarańczowych barwach, w meczu przeciwko Blachom Pruszyński Lider Pruszków. Na parkiecie pojawiła się już w pierwszej kwarcie, po pięciu minutach gry. Już w pierwszych akcjach pokazała się z dobrej strony. Zaliczyła kilka efektownych asyst, imponowała szybkością rozegrania, nienaganną techniką, dużym zaangażowaniem oraz poświęceniem. W drugiej kwarcie zaliczyła przechwyt, a potem popisała się jeszcze kilkukrotnie dryblingami wzbudzającymi entuzjazm kibiców, którzy nagradzali jej akcje gromkimi brawami.
- Shannon już w pierwszym meczu pokazała jak duży potencjał w niej drzemie. Trenowała z zespołem zaledwie dwa dni, a już widać efekty. Powinniśmy mieć z niej naprawdę duży pożytek - uważa Krzysztof Koziorowicz, trener CCC. - Jestem zadowolona, że trafiłam do tego zespołu. Podoba mi się tutaj. Atmosfera w klubie jest bardzo dobra, gra sprawia mi przyjemność. Myślę, że możemy sporo osiągnąć - twierdzi nowa rozgrywająca CCC.
Dwa dni po pierwszym meczu w barwach CCC Bobbitt wraz ze swoimi nowymi koleżankami pojechała na czterodniowe zgrupowanie do Polanicy Zdrój. Dzisiaj zespół wraca do Polkowic.