,

Lista aktualności

ŁKS przegrywa siódmy raz z rzędu

Trwa seria porażek koszykarek ŁKS Siemens AGD Łódź. Tym razem lepsze od łodzianek okazały się zawodniczki drużyny Super-Pol Tęczy Leszno. Łodzianki przegrały 62:72.

,

Łodzianki dobrze rozpoczęły spotkanie za sprawą najlepszej tego dnia na boisku w drużynie ŁKS - Ugochukwu Ohy. Amerykanka pewnie zdobyła punkty pod koszem rywalek. Łodzianki prowadziły 4:2, i wtedy do głosu doszły zawodniczki z Leszna. Zdobyły szesnaście punktów, przy tym trafiając trzy razy z rzędu za trzy. Podopieczne Mirosława Trześniewskiego przebudziły się pod koniec kwarty. Za sprawą celnych rzutów Ohy i Dominic Seals łodzianki zmniejszyły straty do siedmiu punktów. Druga kwarta to ponownie kilkuminutowa niemoc ełkaesianek, które nie mogły skutecznie zakończyć żadnej akcji. Kontuzji łuku brwiowego doznała Alicja Perlińska, jednak uraz nie wykluczył tej zawodniczki z udziału w dalszej części meczu. Drużyna gości również nie grała najlepiej w tej kwarcie. Mimo to, podopieczne trenera Krysiewicza powiększyły przewagę i po pierwszej połowie ŁKS przegrywał z Tęczą 23:38. Trzecia kwarta to wyrównana gra z obu stron. Zawodniczki z Leszna powoli myślały już o końcu spotkania. Wypracowane kilkunastopunktowe prowadzenie nie było zagrożone. W drużynie gospodyń ciężar gry opierał się na dwóch, trzech zawodniczkach. Ponownie odczuwalny był brak Leony Jankowskiej, a zmienniczki grały poniżej oczekiwań trenera i kibiców ŁKS. Ostatnia część meczu była już tylko formalnością. Drużyna z Leszna dłużej rozgrywała akcje i nawet pościg łodzianek w ostatnich pięciu minutach nie mógł zmienić zwycięzcy tego meczu. Drużyna gości również nie zagrała tego dnia najlepszych zawodów, ale wystarczyło to na słabiutki ŁKS. I tak oprócz drużyny gości do domów w dobrych humorach wracała kilkuosobowa delegacja kibiców z Leszna. - Cieszę się z tego zwycięstwa, graliśmy poprawnie przez 35 minut tego spotkania. Nasz cel to miejsce w pierwszej ósemce i myślę, że jesteśmy spokojni po tej kolejce. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Leonie Jankowskiej, jednak nie ukrywam, że ciężko się gra naszej drużynie przeciwko tej zawodniczce. Myślę, że ŁKS nie jest najgorszą drużyną w lidze i utrzyma się w niej. Klub z takimi tradycjami zasługuje na miejsce w ekstraklasie - komentował po meczu trener Super-Pol Tęczy Leszno, Jarosław Krysiewicz. - Przy naszych problemach z kadrą, nie możemy sobie pozwolić na "wariacką" grę. Nie robiliśmy tego, co zakładaliśmy przed meczem. Kiedy zaczęliśmy grać zbilansowaną koszykówkę, to gra zaczęła się układać. Nam niestety dzisiaj za dużo przydarzyło się błędów szkolnych, a do tego ciężko się gra w tej chwili, kiedy jest presja wyniku, i do tego dochodzą te choroby kilku zawodniczek - mówił po spotkaniu trener ŁKS Siemens AGD Łódź, Mirosław Trześniewski. Drużyna z Leszna jest coraz bliżej miejsca w pierwszej ósemce. Łodzianki powoli muszą przygotowywać się do walki o utrzymanie w ekstraklasie. Bo trudno przy takiej grze przypuszczać, że w kolejnych meczach wyjazdowych (z Wisłą Can-Pack i Lotosem) ŁKS wyjdzie zwycięski.