,

Lista aktualności

Odra Brzeg przełamała kompleks CCC

Koszykarki Odry Brzeg przełamały kompleks CCC Polkowice. Ostatni raz Odra pokonała CCC ponad 5 lat temu, dokładnie 30 stycznia 2005 roku, następnie dziesięć kolejnych spotkań obu zespołów wygrały polkowiczanki. Dzisiaj ponownie górą była Odra, która zwyciężyła 56:52. O porażce ekipy Krzysztofa Koziorowicza zadecydowały 24 straty i fatalna dyspozycja strzelecka w rzutach za 2 punkty.

,

Początek spotkania wyglądał bardzo obiecująco dla zespołu CCC Polkowice. Dość szybko podopieczne trenera Koziorowicza odskoczyły Odrze na dziesięciopunktową przewagę - 3:13. O czas szybko poprosił trener Zyskowski, gdyż zdawał sobie sprawę, że jego podopieczne nie mogą pozwolić sobie na taką stratę już na początku spotkania. Brzeżanki mocno umotywowane wyszły na plac gry i dzięki świetnym zbiórkom Denson i punktom Sepulvedy doszły na remis. Pierwsze dziesięć minut meczu zakończyło się wynikiem 18:18. Po krótkiej przerwie Odra zaczęła grać bardzo szybko i kombinacyjnie. Zawodniczki CCC momentami nie nadążały w defensywie i często faulowały swoje rywalki. Sepulveda i Małaszewska najczęściej stawały na linii rzutów wolnych, faulowane przez Bobbitt i Trafimavą. Koszykarki z Polkowic w pierwszej części meczu nie mogły wstrzelić się w brzeskie kosze. Podopieczne trenera Koziorowicza w pierwszych 20 minutach gry oddały aż 16 rzutów za dwa punkty trafiając tylko 5 (w tym trzy rzuty Nadii Parker). Po przerwie obie drużyny zagrały bardzo mocno w defensywie i przez to bardzo nieskutecznie w ataku. Wynik trzeciej kwarty 6:7 mówi sam za siebie. Odra próbowała "rozmontować" defensywę Polkowic rzutami za trzy punkty, jednak tego dnia ten element gry nie był mocną stroną brzeżanek. W całym spotkaniu na 17 prób rzutów zza linii 6,25 tylko jedna zakończyła się sukcesem, jej autorką była Jazmine Sepulveda. Zespół z Polkowic w rzutach za trzy punkty był nieco skuteczniejszy - 9 celnych na 24 rzuty. W ostatniej kwarcie obie drużyny grały punkt za punkt. Skuteczna w Odrze była Żyłczyńska, w CCC Mieloszyńska i Trafimava. O końcowym sukcesie Odry zadecydowała spora ilość przechwytów Natalii Małaszewskiej i Jazmine Sepulvedy, co w konsekwencji dało sporo łatwych punktów dla brzeskiego zespołu. Zespół Krzysztofa Koziorowicza w całym spotkaniu popełnił aż 24 straty, przy 12 Odry. Ostatnie punkty meczu zdobyła Natalia Małaszewska, która tego dnia była jedną z najszczęśliwszych zawodniczek na boisku, odgrywając się zespołowi, w którym grała przed przybyciem do Brzegu. To zwycięstwo Odry zapewnia temu zespołowi pewną lokatę w czołowej ósemce ligi.