,

Lista aktualności

Łukasz Zarzycki: Chcemy wychowywać poprzez sport

- Nie wszystkie dziewczynki, które rozpoczną trenowanie koszykówki w klasie czwartej podstawówki, będą za kilka lat grały w profesjonalnym klubie, będzie to może 10%, może 5 % a może jeszcze mniej. My tylko umożliwiamy dzieciom wychowanie poprzez sport, jednocześnie pomagając im pogodzić naukę i trenowanie - mówi Łukasz Zarzycki, menedżer INEI AZS Poznań

,

W Poznaniu we wrześniu ruszają klasy sportowe AZS Poznań. Czy to powrót do wielkich tradycji w szkoleniu grup młodzieżowych w AZS? - Oczywiście, mam ogromną nadzieję, że powrócą czasy z lat 70, 80 kiedy to drużyny młodzieżowe AZS Poznań zdobywały medale Mistrzostw Polski. Jesteśmy na samym początku w reaktywowaniu tego programu. Dziękujemy za pomoc Wydziałowi Oświaty Urzędu Miasta Poznania, Wielkopolskiemu Związkowi Koszykówki oraz Spółce INEA, którzy objęli patronat nad wprowadzanym programem. Rozumiem, że otwierane właśnie klasy sportowe mają temu pomóc? - Powiem tak, od ponad dwóch lat nawiązaliśmy współpracę z Uczniowskim Klubem Sportowym UKS 65 Poznań i od samego początku tej współpracy wraz z Zarządem UKS i AZS zdecydowaliśmy, że "ruszamy" ponownie ze szkoleniem młodzieży w akademickim klubie. Osoba Pani Danuty Łabędzkiej, założycielki UKS 65, która przecież wcześniej przez lata pracowała w AZS Poznań, pomogła nam w podjęciu tej ważnej decyzji. Taki wspaniały trener, oddany swojej pracy, jest największym skarbem w każdym młodzieżowym klubie, a mając takiego fachowca, dodając do tego znakomitą pracę naszego klubu w szkoleniu młodzieży w Poznaniu jesteśmy zdeterminowani do odbudowy naszych grup młodzieżowych na przestrzeni najbliższych lat. Czy mógłby Pan wytłumaczyć schemat, który ma powstać na terenie miasta Poznania? - Zdecydowaliśmy, że od następnego roku wystawimy już w rozgrywkach okręgowych własny zespół juniorek, a od września powstanie piramida siedmiu klas sportowych. Będziemy współpracować z czteroma szkołami podstawowymi, dwoma gimnazjami oraz jednym liceum ogólnokształcącym. Nabory odbywają się do czwartych klas szkół podstawowych oraz do pierwszych gimnazjum oraz liceum. Jednocześnie cały czas prowadzony jest nabór do Uczniowskiego Klubu Sportowego UKS 65, czyli młodzieżowego zaplecza akademickiego klubu. W każdej ze szkół wprowadzony będzie plan szkoleniowy opracowany przez znakomitych fachowców i każda klasa na tym samym poziomie w każdej ze szkół prowadzona będzie wedle przyjętego planu szkoleniowego. Jest to bardzo duży plus, gdyż po trzech latach szkoleń, kiedy zawodniczki będą przechodzić selekcję do gimnazjów będą miały za sobą podobny charakter przeprowadzonych treningów. Czy lekcje prowadzić będą trenerzy czy nauczyciele wychowania fizycznego? - Dzięki współpracy z Urzędem Oświaty Urzędu Miasta Poznania wszystkie klasy będą miały poszerzone lekcje wychowania fizycznego z czterech godzin do dziesięciu. Każda klasa będzie miała prowadzone zajęcia z trenerem koszykówki. Nad całym projektem czuwać będzie trener koordynator projektu. Jesteśmy po pierwszych testach w niektórych szkołach. Jak wygląda w tej chwili nabór? - Uczciwie muszę powiedzieć, że jesteśmy niesamowicie zdziwieni ogromnym zainteresowaniem wśród młodzieży powstającymi klasami. W jednej z podstawówek na pierwszy termin testów sprawnościowych przyszło tyle dziewczynek, że od razu moglibyśmy stworzyć dwie klasy. W dzisiejszych czasach, gdzie młodzież głównie interesuje się grami komputerowymi, jest to dla nas bardzo przyjemne. Myślę, że wykonany przez nas klub marketing informacyjny o klasach na terenie miasta Poznania przyniósł bardzo dobry efekt. Myślę również, że w dużej mierze wpływ na tak duże zainteresowanie ma fakt, że AZS w Poznaniu ma bardzo znaną markę. Ogromna większość poznaniaków w trakcie swojego życia miała większą lub mniejszą przyjemność "bycia w AZS-ie", czy to na studiach, czy podczas brania udziału w jakiś amatorskich zawodach sportowych. Myślę, że właśnie dlatego rodzice przyprowadzają teraz swoje dzieci i namawiają ich do trenowania koszykówki w akademickim klubie. Po prostu obecność w akademickiej rodzinie przynosi dla wszystkich wymierne korzyści. Dzieci będą miały zapewnioną rozrywkę, a klub satysfakcję z odnoszonym sukcesów sportowych, z których AZS Poznań słynie. Przypomnę tylko, że w poprzednim roku zajęliśmy 7. miejsce w Polsce w klasyfikacji Współzawodnictwa Sportowego Dzieci i Młodzieży. Z całą pewnością świadczy to o tym, że każdy rodzic, który powierzy nam pod opiekę własne dziecko może być pewny, że nasi trenerzy przygotują je do profesjonalnego uprawiania sportu. Ale przecież nie każde dziecko będzie profesjonalistą. Co z pozostałymi dziewczynami? Czy klub dba też o szkołę? - Nie powstawałaby ta piramida klas sportowych, jeżeli dla AZS szkoła nie byłaby ważna. Dla nas szkoła jest najważniejsza. Chcemy naszym dzieciom umożliwić zgodne połączenie szkoły i uprawiania sportu. Wiadomo, że nie wszystkie dziewczynki, które rozpoczną trenowanie koszykówki w klasie czwartej podstawówki, będą za kilka lat grały w profesjonalnym klubie, będzie to może 10%, może 5 % a może jeszcze mniej. My tylko umożliwiamy dzieciom wychowanie poprzez sport, jednocześnie pomagając im pogodzić naukę i trenowanie. Jesteśmy jednym z nielicznych klubów, dla którego oprócz samego sportu bardzo dużą rolę odgrywa również nauka, na którą nasi trenerzy zwracają ogromną uwagę. Dobrym tego przykładem jest nasz zespół ekstraklasy, w którym większość, a w sumie prawie wszystkie zawodniczki są studentkami. Klub wręcz zabiega o to, aby każda zawodniczka studiowała, w zamian zawodniczki mogą liczyć na przychylność trenera, w momencie zwalniania z treningu na egzaminy czy zaliczenia. Powstająca właśnie piramida klas sportowych ma na celu wychowanie nowego pokolenia zawodniczek dla klubu, reprezentacji, umożliwiając im naukę na najwyższym poziomie. Od szkoły podstawowej, poprzez gimnazjum, liceum ogólnokształcące a na studiach wyższych kończąc. Życzę w takim razie sukcesu. - Dziękuje bardzo.