21.03.2010 17:38, Jakub Jakubowski
Lotos Gdynia o krok od półfinału
Prawie półtora tysiąca kibiców oglądało gładkie zwycięstwo koszykarek Lotosu Gdynia nad Super-Pol Tęczą Leszno w pierwszej rundzie fazy play-off Ford Germaz Ekstraklasy. Gdynianki wygrały 93:70 i zrobiły pierwszy krok w kierunku półfinału mistrzostw Polski. Aby awansować do tej fazy rozgrywek trzeba wygrać w środę w Lesznie.
21.03.2010 17:38, Jakub Jakubowski
Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia Ivany Matovic, która najpierw trafiła za trzy punkty, a potem zdobyła punkty spod kosza. Było zatem 5:0, ale rywalki szybko złapały właściwy rytm gry i do 6 minuty trwała wyrównana walka. Potem jednak gospodynie wrzuciły szósty bieg i z minuty na minutę powiększały przewagę. Pod tablicami rządziły Matovic i Magdalena Leciejewska, które trafiały z każdej pozycji i zbierały piłki z tablic. Świetnie grą zespołu kierowały Erin Phillips i Tanasha Wright. Po pierwszej kwarcie było 35:20 dla Lotosu. W 13 minucie, po "trójkach" Roneeki Hodges i Marty Jujki przewaga Lotosu osiągnęła już 20 punktów (44:24). Młoda, gdyńska środkowa zagrała znakomicie i już do końca drugiej kwarty była pierwszoplanową postacią tego meczu, a zwieńczeniem jej dobrej postawy była efektowna dobitka tuż przed końcem kwarty. Po pierwszej połowie gdynianki miały znakomitą skuteczność rzutów za dwa punkty (65%) i za trzy punkty (50%). Mistrzynie Polski miażdżyły też swoje rywalki w walce na tablicach (22:7 w zbiórkach).
W trzeciej kwarcie nadal oglądaliśmy bardzo dobry basket a po niezwykle efektownych akcjach Magdaleny Leciejewskiej i Tanashy Wright ręce same składały się do oklasków. Po trzech kwartach Lotos prowadził 80:49. W czwartej odsłonie, gdy na boisku przebywały gdyńskie rezerwowe, było już więcej chaosu. W końcówce podopieczne Jacka Winnickiego pozwoliły sobie na dekoncentrację i w efekcie ostatnie minuty meczu przegrały 0:12, co pozwoliło zespołowi z Leszna zmniejszyć nieco rozmiary porażki.