23.03.2010 22:08, Tomasz Janowicz
Dotrzymać kroku!
Ciężkie i bardzo trudne rewanżowe spotkanie z Lotosem Gdynia czeka Super-Pol Tęczę Leszno. Do Leszna zawita bowiem ekipa, z którą w dotychczasowej historii leszczynianki nigdy nie wygrały.
23.03.2010 22:08, Tomasz Janowicz
Trener Jarosław Krysiewicz na konferencji prasowej po pierwszym, niedzielnym spotkaniu obu ekip w Gdyni stwierdził, że jego drużyna będzie walczyć zaciekle o każdy punkt! To jedyna bowiem szansa, by Tęcza mogła wygrać to spotkanie. To także jedyna droga, by nawiązać choć wyrównaną walkę z uznanym przeciwnikiem. Nie ma co bowiem ukrywać, że porażka Lotosu byłaby sensacją.
Gdynianki z reguły nadzwyczaj łatwo w Lesznie wygrywały. Na leszczyńskim parkiecie to Magdalena Leciejewska bywała z reguły liderką zespołu i grała jak z nut, prowadząc pewnie swój zespół do kolejnego zwycięstwa. Pozostałe koszykarki Lotosu także nigdy nie odpuszczały. Nie ma więc teoretycznie powodu, by ekipa gości tym razem przegrała.
Czy ten czarny scenariusz dla miejscowych ponownie się sprawdzi? Czy leszczynianki stać choćby na dotrzymanie kroku utytułowanym przeciwniczkom i porażkę w dobrym stylu? Wielu kibiców zapewne i w to wątpi. Jest jednak z pewnością grupa miejscowych fanów, która wierzy w niespodziankę i zwycięstwo. Skoro bowiem można było w zeszłym sezonie pokonać u siebie Wisłę Can-Pack Kraków, to dlaczego tym razem nie można powtórzyć tego sukcesu z drużyną znad morza?
Kto, kogo pokona i czy w Lesznie już rozstrzygnie się awans Lotosu do "czwórki"? Przekonamy się o tym już wkrótce, w środowy wieczór w Trapezie.