,

Lista aktualności

ŁKS bliżej utrzymania

Po meczu pełnym dramaturgii koszykarki ŁKS Siemens AGD Łódź pokonały MUKS Poznań 47:46.

,

Mecz dwóch drużyn o najmniejszej liczbie punktów w ekstraklasie nie był wielkim widowiskiem. W pierwszej, dość wyrównanej kwarcie to drużyna gości trzykrotnie wychodziła na dwupunktowe prowadzenie. Jednak to ełkaesianki pod koniec kwarty przejęły inicjatywę i wygrały tę partię 16:11. Kolejna odsłona mogła podobać się kibicom zgromadzonym przy al. Unii Lubelskiej 2. Drużyna ŁKS powiększała swoją przewagę. Co prawda dynamika zdobywania punktów pozostawiała wiele do życzenia. W drugiej kwarcie obie drużyny zdobyły razem zaledwie 15 punktów. W pewnym momencie podopieczne Mirosława Trześniewskiego prowadziły 25:15. Do szatni łodzianki schodziły z ośmiopunktową przewagą. W przerwie meczu odbył się konkurs rzutów za trzy punkty pod patronatem Eleny Agafonikowej. Wygrała go Anna Kolach, kadetka ŁKS rocznika 1995. Niestety, podczas spotkania ŁKS - MUKS koszykarki tylko raz trafiły za trzy. W trzeciej kwarcie na parkiecie grały dwie odmienione drużyny. To poznanianki przejęły inicjatywę i odrobiły straty, a nawet wyszły na trzypunktowe prowadzenie. Nie pomogły przerwy brane przez Mirosława Trześniewskiego, ani roszady w pierwszej piątce ŁKS. W ostatniej kwarcie obie drużyny starały się jak najdłużej rozgrywać piłkę. ŁKS wyszedł na jednopunktowe prowadzenie, ale po trzech minutach gry przegrywał już sześcioma oczkami. Łodzianki się przebudziły i zdobyły pięć punktów z rzędu. Przy stanie 41:42 dwa osobiste wykorzystała najskuteczniejsza tego dnia na parkiecie Maurita Reid. Szybką akcję ŁKS-u zakończyła Grabowska, było 43:44. Faulowana Vargas-Sanchez na 48 sekund przed końcową syreną trafiła dwa wolne i MUKS prowadził trzema punktami i powinien dowieźć zwycięski wynik do końca. Zimną krew zachowała Agnieszka Makowska, która po indywidualnej akcji doprowadziła do wyniku 45:46. Poznanianki długo rozgrywały piłkę, jednak nie udało się im zakończyć akcji celnym rzutem. Na dziesięć sekund przed końcem spotkania to ełkaesianki miały piłkę i ruszyły pod kosz rywalek. Na dwie sekundy przed ostatnią syreną sfaulowana została Alena Novikava, która dwukrotnie trafiła z linii rzutów wolnych. Rzut rozpaczy Williams z połowy boiska przeleciał metr od obręczy i publiczność zgromadzona przy al. Unii Lubelskiej wybuchła pełną radością. ŁKS ostatecznie wygrał z MUKS-em Poznań 47:46. - Zrobiłyśmy, to co miałyśmy zrobić. Z tego powodu bardzo się cieszę i gratuluję swoim koleżankom - powiedziała po meczu koszykarka ŁKS, Alena Novikava. Po tym zwycięstwie ŁKS Siemens AGD Łódź jest bliżej pozostania w Ford Germaz Ekstraklasie. Drużyna poznańskiego MUKS-u jest na ostatnim miejscu w ligowej tabeli.