,

Lista aktualności

Final Four: Wisła poza finałem

Wisła Can-Pack Kraków nie zagra w finale Euroligi Kobiet. Wiślaczki uległy w półfinale Final Four gospodyniom turnieju - Ciudad Ros Casares Walencja 57:86. Najwięcej punktów dla "Białej Gwiazdy" zdobyła Ewelina Kobryn.

,

Teatr jednego aktora - tak w skrócie można podsumować rywalizację Wisły Can-Pack Kraków z Ciudad Ros Casares Walencja. Niestety dla polskiego zespołu pierwsze skrzypce grały Hiszpanki i to one zmierzą się w niedzielnym finale ze Spartakiem Moskwa Region. Osłabione brakiem kontuzjowanej Kateriny Zohnovej wiślaczki już w pierwszej kwarcie utraciły wiarę w końcowy sukces. Gospodynie Final Four robiły sobie pod koszem Wisły co chciały, w polskim obozie szwankowała zarówno skuteczność jak i gra obronna. Efekt? Po dziesięciu minutach krakowianki przegrywały szesnastoma punktami - 15:31. W drugiej kwarcie nastąpiło chwilowe przebudzenie wiślaczek. Podopieczne Jose Hernandeza, głownie za sprawą świetnie grającej Eweliny Kobryn (15 punktów do przerwy), nawiązywały walkę z faworyzowanym rywalem ale i to nie wystarczyło do zniwelowania strat. Hiszpański zespół zdobył 6 punktów więcej i po dwóch kwartach powiększył przewagę do 22 punktów. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Grające bez pomysłu i przede wszystkim zbyt indywidualnie zawodniczki Wisły Can-Pack ustępowały Hiszpankom w każdym elemencie gry. "Biała Gwiazda" zdobyła w trzeciej odsłonie zaledwie 7 "oczek" i było już jasne, że polskiemu zespołowi pozostanie gra w niedzielnym finale pocieszenia. Ostatecznie Wisła Can-Pack przegrała 57:86 i do tego straciła jeszcze Annę Wielebnowską. Polska skrzydłowa odniosła kontuzję kolana. O tym jak poważny jest to uraz zadecydują szczegółowe badania lekarskie. Ciudad Ros Casares Walencja - Wisła Can-Pack Kraków 86:57 (31:15, 26:20, 21:7, 8:15)
Wisła Can-Pack: Kobryn 16, Cohen 10, Castro Marques 9, Fernandez 6, Burse 5, Pawlak 3, Gburczyk 3, Wielebnowska 3, Majewska 2. Statystyki Drugim finalistą została drużyna Spartaka Moskwa Region, która po bardzo emocjonującym meczu pokonała UMMC Jekatierenburg 87:79. Dla przegranych 9 punktów zdobyła Agnieszka Bibrzycka.