12.05.2010 09:43, Mariusz Kolekta
Bolesław Garnczarczyk: Sezon bardzo udany
- Sezon, biorąc pod uwagę wielkość budżetów klubów, które znalazły się na koniec sezonu za nami, był dla Odry bardzo udany - mówił podczas uroczystego podsumowania sezonu 2009/2010 Bolesław Garnczarczyk, prezes KS Odra Brzeg.
12.05.2010 09:43, Mariusz Kolekta
- Szóste miejsce to ogromny sukces brzeskiej koszykówki, zwłaszcza, że taka firma jak Wisła Can-Pack Kraków, która jest o jedno miejsce wyżej w tabeli ma budżet dziesięciokrotnie większy od naszego, a z zespołem z Krakowa walczyliśmy w trakcie sezonu jak równy z równym. Jest to jeden z lepszych sezonów Odry w ekstraklasie i wciąż uważam, że powinniśmy mieć piąte miejsce ex aequo z Krakowem. Taki sukces odnosili w Brzegu już trenerzy Paulaskas oraz Kubiak i teraz przyszedł czas na trenera Zyskowskiego. Przed sezonem wiele mówiło się, że będziemy z takim budżetem walczyć o utrzymanie się w lidze, jednak walka i zaangażowanie zawodniczek pozwoliła nam na tak wysokie miejsce - dodał Bolesław Garnczarczyk.
Prezes Odry dał też do zrozumienia, że kibice mogą być spokojni i w przyszłym sezonie koszykarki znów będą walczyć w najwyższej lidze rozgrywkowej. - Po tak udanym sezonie nie powinniśmy się w ogóle zastanawiać nad tym, czy w Brzegu będzie nadal ekstraklasa. Wystartujemy na pewno. Nie wyobrażam sobie, by za mojej kadencji Odry mogłoby zabraknąć w szeregach ekstraklasy. Jasne jest, że sport opiera się na pieniądzach, jednak cały czas rozmawiamy z wieloma, mam nadzieję, przyszłymi sponsorami. Mamy obiecaną pomoc Urzędu Marszałkowskiego, także burmistrz Wojciech Huczyński wyraził dużą chęć wsparcia naszego klubu.
Pierwsze kroki, ku nowemu sezonowi zostały już poczynione. W Brzegu pozostanie kilka kluczowych dla Odry zawodniczek. - Jeśli chodzi o skład zespołu na przyszły sezon, mogę potwierdzić, że ważne kontrakty mają Jazmine Sepulveda i Justyna Daniel. Nowe umowy podpisały także Marta Żyłczyńska oraz Ewelina Buszta, która związała się z nami na kolejne dwa lata. Jesteśmy już też praktycznie dogadani z Natalią Małaszewską i potrzebujemy jeszcze znaleźć trzy zawodniczki, które by pomogły nam w przyszłym sezonie. Chęć gry w Brzegu wyraziły Brittany Denson oraz Xenia Stewart, jednak będzie to uzależnione od tego czy nas będzie stać na te zawodniczki. Wartość rynkowa obu Amerykanek znacznie wzrosła po bardzo udanym sezonie - zakończył prezes Garnczarczyk.