,

Lista aktualności

Maciej Krystek: Powtórzenie sukcesu jest możliwe

- Z uwagi na rozgrywki na arenie europejskiej, ale również ze względu na grę z większością klubów w Polsce, konieczne byłyby wzmocnienia. Potrzebne jest kontynuowanie ciężkiej pracy trenerów, zawodniczek i działaczy oraz pozyskanie sponsorów. Bez wsparcia tych ostatnich będzie to trudne lub wręcz niemożliwe – przyznaje Maciej Krystek, prezes Energi Toruń.

,

Czy emocje po tym historycznym sukcesie dla klubu już opadły? - Nadal bardzo cieszymy się z brązowego medalu, ale mamy świadomość, że musimy wykonać jeszcze cięższą pracę, żeby powtórzyć ten sukces. Minione rozgrywki przyniosły nam satysfakcję, iż ciężka praca trenera, zawodniczek, działaczy klubu może przynieść sukces. Teraz pracujemy nad tym, żeby nadchodzące zmagania ponownie pozwoliłby naszym kibicom, sponsorom i nam samym cieszyć się z dobrego wyniku, osiągniętego przez Energę. Upłynęło już trochę czasu od zakończenia rozgrywek i pojawiają się pierwsze informacje o działalności klubów. Co więc słychać w klubie w tym pozornie spokojnym okresie czasu? - Dobrze Pan to ujął. Jest to tylko pozornie spokojny czas. Podobnie jak i w innych klubach, tak samo w Toruniu jest to okres na rozmowy zarówno ze sponsorami, jak i potencjalnymi kandydatkami do gry w zespole. Jak więc idą negocjacje? - Jeśli chodzi o sponsorów, to cieszymy się, że nadal sponsorem tytularnym będzie Energa S.A. Poza tym prowadzimy rozmowy z potencjalnymi partnerami. Sytuacja klubu jest trudna jak w większości klubów w dzisiejszych czasach. Jednocześnie nie tylko z uwagi na rozgrywki na arenie europejskiej, ale również ze względu na grę z większością klubów w Polsce, konieczne byłyby wzmocnienia. Bez wsparcia sponsorów rodzimych z Torunia będzie to trudne lub wręcz niemożliwe. Reprezentantka Nowej Zelandii, Bułgarka i trzon zespołu, który pozostaje, z Elmedinem Omaniciem na czele. Czy czekają Energę jeszcze jakieś wzmocnienia? - To pytanie powinno być adresowane przede wszystkim do trenera Omanicia, który decyduje o składzie drużyny. Mogę powiedzieć tyle, że mamy nadzieję, iż dwie nowe zawodniczki okażą się wzmocnieniem dla naszej drużyny. Cieszymy się także z tego, że Elmedin Omanić związał się z Toruniem na kolejne dwa lata. Jest to w końcu autor największego sukcesu w koszykówce w historii tego miasta i mamy nadzieję, że w przyszłości uda mu się ten sukces jeszcze poprawić... Co do wzmocnień to odpowiedź brzmi – tak. Energa powinna mieć jeszcze wzmocnienia. Udało nam się zatrzymać trzon drużyny, co jest niewątpliwie korzystne, choćby z uwagi na lepsze zrozumienie i zgranie zawodniczek. W naszych szeregach powinny znaleźć się jeszcze przynajmniej dwie nowe zawodniczki. Jakie to będą koszykarki, przede wszystkim zależy to od budżetu klubu. Dlatego cały czas nie możemy podać nazwisk. Apetyty rosną w miarę jedzenia. Czy Energę stać będzie na finał w najbliższym sezonie? - Na to pytanie jest w tej chwili trudno odpowiedzieć. Nie wiadomo jakimi składami będą dysponować poszczególne drużyny. Mogę zapewnić jednak to, że nasza drużyna w każdym meczu da z siebie wszystko i zostawi serce na boisku, by sprawiać jak najwięcej radości i satysfakcji swoim sympatykom.