,

Lista aktualności

Dwie wygrane CCC

Koszykarki CCC Polkowice dwukrotnie pokonały Sokol Hradec Kralove, w sparingowych meczach rozegranych w Czechach. "Pomarańczowe" zwyciężyły 74:52 i 58:47.

,

Sobotnie spotkanie podopieczne duetu trenerskiego Krzysztof Koziorowicz-Arkadiusz Rusin rozpoczęły z wysokiego "c". Zwłaszcza w defensywie spisywały się bardzo dobrze. Rywalki miały olbrzymie problemy z rozgrywaniem akcji, a co za tym idzie zdobywaniem punktów. Polkowiczanki wręcz przeciwnie, dzięki doskonałej obronie bez problemu wyprowadzały akcje kończone celnymi rzutami. Jako ciekawostkę statystyczną warto podać fakt, że pierwszy celny rzut za trzy punkty wedle nowych zasad, czyli zza lini 6,75 m, a nie 6,25 m jak było dotychczas, oddała Justyna Jeziorna. Ta sama zawodniczka była najskuteczniejsza w całym pojedynku. Popularna "Siwa" uzbierała w sumie 21 "oczek". Druga pod względem ilości zdobytych punktów była środkowa Agnieszka Majewska, na której koncie zapisano ich 17. Z dobrej strony pokazała się Rosjanka Valerija Musina, która podobnie jak cały zespół, zagrała z wielką ambicją i determinacją. Sokol Hradec Kralove - CCC Polkowice 52:74 (11:18, 13:23, 8:14, 20:19) W niedziele polkowiczanki ponownie pokonały miejscową ekipę Sokola. Tym razem 58:47. - Jesteśmy zadowoleni z dwóch gier kontrolnych, cele szkoleniowe zostały zrealizowane - powiedzieli nam szkoleniowcy "pomarańczowych". W sobotę polkowiczanki pokonały drużynę czeskiej ekstraklasy różnicą 22 punktów. O sukcesie w głównej mierze zadecydowała żelazna defensywa. Dziś również obrona była elementem kluczowym. Pierwsza kwarta zakończyła się wygraną CCC 22:15. W drugiej do głosu doszły rywalki, które wygrały 13:9. W efekcie na przerwę polkowiczanki schodziły z ledwie trzypunktową przewagą. Losy meczu były więc otwarte. Po zmianie stron na parkiecie toczyła sie wyrównana walka, w której było sporo błędów, co na tym etapie przygotowań jest zrozumiałe. Trener Sokola często rotował składem, wiedząc, że nasi szkoleniowcy mają do dyspozycji ledwie siedem zawodniczek. Liczył na zmęczenie polkowiczanek. Te jednak w trakcie przygotowań wypracowały kondycję pozwalającą na wytrzymanie trudów gry dwóch meczów dzień po dniu. W efekcie pojedynek zakończył się zwycięstwem CCC różnicą 11 punktów - 58:47. - Jesteśmy zadowleni z postawy dziewczyn. Dobrze realizowały założenia taktyczne. Zagrywki, nad którymi pracowaliśmy przez ostatnie dni podczas treningów przyniosły efekt. Z bardzo dobrej strony pokazały się młode zawodniczki trenujące od początku okresu przygotowawczego z pierwszym zespołem - Paula Światowska i Justyna Hołtyn. To dobrze rokuje przed tegorocznymi rozgrywkami grup młodzieżowych, w których obie dziewczyny będą brały udział. Swoją przydatność do zespołu i charakter potwierdziła Rosjanka Musina, która rzuciła najwięcej punktów - 14. Po 11 "oczek" dołożyły Gosia Babicka i Justyna Jeziorna. Póki co wszystko zmierza w dobrym kierunku - powiedzieli nam szkoleniowcy polkowickiego zespołu Krzysztof Koziorowicz i Arkadiusz Rusin. Jeszcze dziś dziewczyny wracają do Polkowic, a już w piątek w Ostrowie Wielkopolskim zagrają pierwszy mecz w ramach turnieju, w którym poza nimi i gospodyniami z Ostrovii wezmą także udział ekstraklasowe ekipy łódzkiego Widzewa oraz Super-Pol Tęczy Leszno. Sokol Hradec Kralove - CCC Polkowice 47:58 (15:22, 13:9, 8:11, 11:16)