,

Lista aktualności

Andja Jelavić: Liczę na kibiców Wisły!

- Jeśli tylko będzie w nas dobra energia i przełoży się to na przyjazną atmosferę w drużynie, na pewno wszystko będzie dobrze - mówi koszykarka Wisły Can-Pack Kraków, Andja Jelavić, która przyczyniła się do awansu reprezentacji Chorwacji do Mistrzostw Europy.

,

Jak oceniasz zakończone eliminacje do przyszłorocznych Mistrzostw Europy w wykonaniu reprezentacji Chorwacji? - Wszystko poszło bardzo dobrze. Cieszymy się, że awansowałyśmy i mamy nadzieję, że dobrze pójdzie nam w Polsce. To było bardzo trudne zadanie, bo miałyśmy w grupie pięć mocnych zespołów. Ten miesiąc to był prawdziwy maraton, grałyśmy mecze co trzy dni i odbyłyśmy mnóstwo podróży. Czy reprezentację Chorwacji stać na sukces podczas turnieju finałowego Mistrzostw Europy? - Mam nadzieję! Dotychczas miałyśmy poważne problemy z kontuzjami. W meczu z Belgią grałyśmy tylko dziewięcioma koszykarkami. Dwie dziewczyny zostały w domu, bo złapały grypę, wcześniej inna doznała kontuzji i musiała iść na operację. A jednak sobie poradziłyśmy. Mamy dobry zespół i liczę na to, że osiągniemy coś wielkiego podczas turnieju. Sam awans jest dla mojego kraju ogromnym sukcesem, bo nie grałyśmy na Mistrzostwach Europy od kilku lat. Teraz czas dołączyć do koleżanek z Wisły Can-Pack i rozpocząć treningi w klubie. - Oczywiście, jestem bardzo szczęśliwa. Teraz dla mnie celem numer jeden jest dobra gra w Wiśle, żebyśmy osiągnęły jak najwięcej sukcesów. Liczę na to, że zdobędziemy mistrzostwo kraju, z dobrej strony pokażemy się w pucharach i na to, że fani Wisły będą wspierać Chorwację na przyszłorocznych Mistrzostwach Europy w Polsce. Zgranie drużyny złożonej w dużym stopniu z reprezentantek swoich krajów - na dodatek z trenerem prowadzącym kadrę Hiszpanii - to wyjątkowo trudne zadanie po tak nietypowym okresie przygotowawczym... - Na początku na pewno będzie trudno, ale liczę na to, że każda dziewczyna jest profesjonalistką i kiedy wrócimy do klubu, będziemy wiedziały co robić i na czym polega nasza praca. Jeśli tylko będzie w nas dobra energia i przełoży się to na przyjazną atmosferę w drużynie, na pewno wszystko będzie dobrze.