21.09.2010 22:22, Rozmawiał: Dariusz Witkowski
Agnieszka Szott: Fajna ekipa
- Już dawno nie widziałam tak fajnej i zgranej ekipy - mówi przed startem nowego sezonu Ford Germaz Ekstraklasy Agnieszka Szott, zawodniczka Artego Bydgoszcz.
21.09.2010 22:22, Rozmawiał: Dariusz Witkowski
Przez ostatni miesiąc ostro trenowałyście. Jak oceniasz przygotowania do nowego sezonu?
- Przygotowania oceniam pozytywnie. Były ciężkie, ale mądrze prowadzone dlatego ufam, że forma przyjdzie w odpowiednim momencie.
Oczekiwania zarządu jak i kibiców w porównaniu z poprzednim sezonem są znacznie wyższe. Na co stać Artego w sezonie 2010/2011?
- Myślę, że stać nas na więcej niż tylko walkę o utrzymanie, a minimum wyznaczone przez zarząd jest jak najbardziej realne do zdobycia. Czy tak będzie? Sezon na koniec wszystko zweryfikuje.
Drużyna przeszła "kapitalny remont", pojawiło się wiele nowych twarzy. Jaka panuje atmosfera w szatni i czy wiemy kto będzie kapitanem zespołu?
- Jeśli chodzi o atmosferę w drużynie, to jestem pozytywnie zaskoczona. Już dawno nie widziałam tak fajnej i zgranej ekipy. Natomiast funkcję kapitana pełni Monia Sibora zwana "Sibką" i wywiązuje się z niej znakomicie!
Przygoda z cypryjską koszykówką, potem chwilowy rozbrat ze sportem. Teraz pora na wielki powrót Agnieszki Szott na krajowe parkiety. Jakie cele stawiasz przed sobą na ten najbliższy sezon?
- Dla mnie najważniejsze jest to, że mogę grać. Chciałabym bardzo pomóc naszej drużynie w osiągnięciu wyznaczonego przez klub minimum, a jak się da to jeszcze więcej. Myślę, że każda koszykarka chce grać najlepiej jak tylko potrafi więc i ja też bym tego chciała.
Start ligi tuż, tuż. Pierwszy mecz gracie na bardzo trudnym terenie w Krakowie z tamtejszą Wisłą Can-Pack...
- Grałyśmy przeciwko Wiśle na turnieju w Łodzi i obserwowałyśmy dziewczyny dość mocno. Każda porażka pokazuje nam nad czym musimy pracować, do meczu mamy jeszcze troche czasu. Jedziemy i walczymy!