,

Lista aktualności

Energa - Lider: Jak wypadną w debiucie?

Toruńskiej Enerdze udało się utrzymać w swoich szeregach czołowe zawodniczki z ubiegłego sezonu. Trener Omanić dobrał też do składu wartościowe koszykarki zagraniczne oraz waleczną Natalię Małaszewską, marząc o powtórzeniu tak wspaniałego rezultatu, jakim był brązowy medal sezonu 2009/2010. Czy w sobotę uczynią pierwszy malutki krok i pokonają podopieczne Arkadiusza Konieckiego?

,

W spotkaniu z Liderem Pruszków, faworytem toruńskiej potyczki będą gospodynie. Energa, która zajęła trzecie miejsce w ubiegłym sezonie, wzmocniła się pięcioma bardzo dobrymi zawodniczkami. Siła rażenia pod koszem "Katarzynek" będzie imponująca. Pierwsza środkowa reprezentacji Serbii - Jelena Maksimović, dynamiczna Chorwatka - Mirna Mazić oraz bardzo dobrze zapowiadająca się Bułgarka - Vera Perostyiska będą w stanie podjąć rywalizację pod tablicami niemal z każdą drużyną, nie tylko w Polsce. Nie należy zapominać także o reprezentantce Polski - Patrycji Gulak-Lipce. Energa z pewnością nie będzie miała problemów na pozycji numer jeden, jakie przydarzyły się w poprzednich rozgrywkach. Teraz oprócz wieloletniej kadrowiczki - Agaty Gajdy - w składzie pomarańczowo-czarnych znajduje się także Natalia Małaszewska. Bardzo szybka, obdarzona dobrym rzutem z pewnością będzie solidnym wzmocnieniem na tej pozycji. Godny odnotowania jest fakt, że bardzo szybko zintegrowała się z nowymi koleżankami w drużynie. - Atmosfera w drużynie jest super! Dziewczyny są naprawdę zdolne i przede wszystkim ambitne. Na parkiecie staramy się robić wszystko, aby sobie pomagać i wzajemnie się uzupełniać. Mam nadzieję, że taka współpraca zaowocuje w nadchodzących meczach - przyznała Natalia. Pewną niewiadomą jest Micaela Cocks. Nowozelandka, która reprezentowała swój kraj we wszystkich kategoriach wiekowych, zagrała także na ostatnich Igrzyskach. Po tym jak Cocks wkomponuje się w zespół, ma szanse stać się jedną z największych objawień rozpoczynających się rozgrywek. Czego możemy spodziewać się po tej koszykarce? - Lubię ciężką pracę, na pierwszym miejscu stawiam sukces zespołu, moimi atutami są solidna gra w obronie, dobry rzut i penetracja pod kosz - krótko scharakteryzowała siebie Cocks. Największą gwiazdą drużyny będzie jednak Elmedin Omanić. Charyzmatyczny trener osiągając z sezonu na sezon coraz lepsze rezultaty pokazał, że był przysłowiowym "strzałem w dziesiątkę". W tym sezonie popularny "Edo" ma jeszcze większe atuty, by osiągnąć sukces. Ciekawe jak poukłada swoją drużynę w tym sezonie? W sobotnich zawodach nie wezmą udziału za to Monika Krawiec, Alicia Gladden i Róża Ratajczak. Brak, zwłaszcza tych dwóch pierwszych, będzie sporym osłabieniem "Katarzynek". Gladden była liderką drużyny w ubiegłym sezonie, a Krawiec zawsze dostarczała swojemu zespołowi odpowiednią liczbę punktów i zbiórek. Jak brak tych zawodniczek wpłynie na postawę Energi, przekonamy się już w sobotę. W składzie ekipy z Pruszkowa grają dwie "dobre znajome" Katarzynek, które wcześniej grały już w barwach zespołu z grodu Kopernika. Mowa o Alicji Bednarek (panieńskie nazwisko Perlińska) oraz Aleksandrze Chomać. Czy ten duet, wsparty koleżankami z drużyny jest w stanie zagrozić miejscowym w odniesieniu zwycięstwa? Początek spotkania w toruńskim "Spożywczaku" w sobotę o godzinie 19. Bilety normalne - 12 zł, ulgowe - 6 zł, karnet normalny - 180 zł, karnet ulgowy - 90 zł. Ulga przysługuje młodzieży uczącej się, studentom oraz emerytom i rencistom po przedstawieniu stosownych dokumentów potwierdzających możliwość skorzystania z ulgi.