,

Lista aktualności

Robert Maaskant: Wszyscy chcieli zagrać

- Normalnie nie jestem wielkim fanem kobiecego futbolu, ale w piłce chodzi też o dobrą zabawę, a tego dzisiaj nie brakowało - mówił po koszykarsko-piłkarskim starciu trener piłkarzy Wisły Kraków, Robert Maaskant.

,

Robert Maaskant: - To świetna inicjatywa. Najważniejszy był jednak cel, dla którego się tu pojawiliśmy. Wypatrzył Pan jakieś wzmocnienia do swojej drużyny wśród koszykarek? - Kilka dziewczyn grało naprawdę dobrze. Zauważyłem też, że mój zawodnik, Bunoza, mógłby pomyśleć o zmianie dyscypliny... (śmiech) Czy specjalnie przygotowywaliście się do tego meczu? - Nie, mieliśmy już i tak dużo ciężkich treningów piłkarskich, ale najważniejsze jest to, że kiedy pytaliśmy piłkarzy, kto chce wystąpić, mieliśmy za dużo chętnych, bo wszyscy chcieli grać. Dziś skończyło się remisowo. Planujecie rewanż? - Jasne, koniecznie musimy to powtórzyć!