19.11.2010 19:25, Marek Pietras
Zgodnie z planem
Nie było niespodzianki w meczu zamykającego ligową tabelę Utex-u ROW Rybnik z aktualnym mistrzem Polski Lotosem Gdynia. Mimo ciężkiej podróży ze Stambułu gdynianki ani przez chwilę nie pozwoliły podopiecznym Mirosława Orczyka na nawiązanie wyrównanej walki.
19.11.2010 19:25, Marek Pietras
Od pierwszych minut spotkania było widać wyższe umiejętności indywidualne koszykarek z Gdyni. Dariusz Raczyński, opiekun zawodniczek znad morza, desygnował do gry: Milkę Bjelicę, Magdalenę Kaczmarską, Darię Mieloszyńską, Sandorę Irvin oraz największą gwiazdę swojej drużyny Monicę Wright. Po przeciwnej stronie stanęły Barbara Głocka, Paulina Rozwadowska oraz amerykańskie trio: Laurie Koehn, Rebecca Harris i Anna McLean.
Kibice licznie zgromadzeni w boguszowickej hali liczyli po cichu na emocje jakie przeżywali tydzień wcześniej podczas potyczki Utex-u z Artego Bydgoszcz. Tym razem było jednak inaczej. Faworyzowana ekipa z Gdyni już po 10 minutach wygrywała 22:14.
Na początku drugiej kwarty za trzy trafiła Koehn i prowadzenie przyjezdnych zmalało do pięciu punktów. Potem nastąpił okres zdecydowanej przewagi mistrzyń Polski. Prowadzone przez Darię Mieloszyńską i Sandorę Irvin (obie zdobyły po 10 punktów w pierwszej połowie) gdynianki wygrały ten fragment meczu 47:23. Wśród rybniczanek najlepiej punktowały tradycyjnie już Koehn i Harris. Ta pierwsza przez dwadzieścia minut wykonała aż 13 rzutów zza linii 6.75 m. Do kosza drogę znalazło tylko trzy.
Druga połowa nadal przebiegała pod dyktando przyjezdnych. Trener gości często dokonywał zmian. Chciał dać odpocząć zawodniczkom, które dwa dni temu walczyły w Stambule, rozgrywając mecz w ramach Euroligi. To nie miało dużego wpływu na przebieg wydarzeń na parkiecie. W każdym elemencie gry było widać wyższość Lotosu, który pewny wygranej popisywał się efektownymi akcjami. Zniechęcone zawodniczki z Rybnika nie stanowiły monolitu w obronie stąd często zawodniczki Raczyńskiego zdobywały łatwe punkty. Ostatecznie Lotos Gdynia pokonał Utex ROW Rybnik 89:47.
Najwięcej punktów dla zwyciężczyń zdobyła Elina Babkina – 16. O jedno "oczko" więcej uzbierała Harris, najskuteczniejsza wśród rybniczanek. Na uwagę zasługuje również ilość oddanych rzutów za trzy przez Koehn. Rybniczanka próbowała trafić zza linii 6.75 m aż 18 razy. Cztery z rzutów trafiły do kosza.
Teraz przed rybnicką ekipą bardzo ważny okres. Podopieczne Orczyka zagrają kolejno z Super-Pol Tęcza Leszno, INEĄ AZS Poznań i KS Odrą Brzeg. Kibice liczą, że po tych spotkaniach rybniczanki opuszczą ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Wcześniej, bo już w środę Utex zmierzy się w ramach rozgrywek o Puchar Polski z CCC.