,

Lista aktualności

Coraz trudniejsza sytuacja Odry

Nie pomogła zmiania szkoleniowca. KS Odra Brzeg już pod wodzą Wadima Czeczuro przegrała kolejne spotkanie, tym razem na własnym parkiecie uległa Widzewowi Łódź 57:82, i sytuacja brzeżanek staje się coraz trudniejsza.

,

To miał być mecz na przełamanie serii porażek brzeskiej Odry. Brzeski zespół z nowym trenerem Wadimem Czeczuro na ławce, który miał dodać drużynie nowego oddechu i świeżości. Nowy szkoleniowiec Odry desygnował do gry w wyjściowej piątce trzy amerykańskie zawodniczki Stewart, Alexander i Jones oraz Magdalenę Gawrońską i Martę Żyłczyńską. W Widzewie pierwsza piątka wyglądała zaś następująco: Chomicka, Górzyńska-Szymczak, Kenig, Pawlak i Żytomirska. Początek meczu był wyrównany, jednak po chwili zawodniczki z Łodzi rzuciły serię kilku rzutów za trzy punkty, które dały Widzewowi ponad dziesięciopunktową przewagę. Celnie zza linii 6,75m rzucały: Aleksandra Pawlak, Olga Żytomirska oraz Małgorzata Chomicka. Odra odpowiedziała indywidualnymi akcjami Ayshy Jones oraz Xenii Stewart. W zdobywaniu punktów dołożyła się również Justyna Daniel i przewaga Widzewa zmalała do sześciu "oczek". Od stanu 12:18 siedem punktów z rzędu przyjezdnych sprawiło, że po pierwszych dziesięciu minutach łodzianki prowadziły aż 25:12. Drugą kwartę świetnie rozpoczęły podopieczne Wadima Czeczuro. Obudziła się środkowa Odry Moniquee Alexander i dorzuciła swoje 5 punktów. Jednak w zbiórkach brylowały łodzianki. Aleksandra Pawlak, Anna Tondel i Olga Żytomirska na zmianę wygrywały pojedynki na deskach z wysokimi zawodniczkami Odry. Co ciekawe, były to głównie zbiórki w ataku, które przynosiły po chwili łatwe punkty. Po dwóch kwartach Żytomirska nazbierała już 10 "oczek". Najskuteczniejsza w Odrze była Justyna Daniel - 7 punktów. Tę kwartę wygrała Odra, jednak gdyby nie dekoncentracja w jej końcówce przewaga Widzewa mogłaby stopnieć bardziej. Po 20 minutach gry przyjezdne prowadziły 37:26. Trzecią ćwiartkę ponownie dobrze rozpoczęły brzeżanki. W pewnym momencie strata do rywalek była już niewielka i dojście do remisu mogło wydawać się w zasięgu. Jednak bardzo dobrze dysponowane tego dnia zawodniczki Widzewa szybko odskakiwały i powiększały przewagę nad Odrą. Dobrą partię w Widzewie rozegrała Katarzyna Kenig, która po nieudanej pierwszej połowie, drugą miała już znakomitą. Kenig dorzuciła 9 punktów i trzecia kwarta wygrana 28:18 przez Widzew. Losy spotkania były już w tym momencie rozstrzygnięte. Mimo wysokiego prowadzenia w łódzkim zespole wciąż widoczna była determinacja i pełna koncentracja. Zawodniczki Widzewa wzajemnie się motywowały do jeszcze lepszej gry. W brzeskim zespole brakowało pomysłu na akcje. Trener Czeczuro wprowadził na boisku Natalię Tajerle oraz Aleksandrę Teklińską. Obie zawodniczki próbowały swoich sił rzutami z dystansu, jednak nie przynosiło to niestety dla Odry upragnionego efektu. Odra ostatecznie ponosi dziewiątą z rzędu porażkę i sytuacja w ligowej tabeli jest już dla brzeskiego zespołu bardzo zła. Nowy szkoleniowiec Wadim Czeczuro nie tak wyobrażał sobie początek w Brzegu. Czeka go jednak bardzo dużo ciężkiej pracy by utrzymać ekstraklasę w Brzegu. Kolejny ligowy mecz Odra zagra już w najbliższą środę, zaległe wyjazdowe spotkanie w Łodzi - tym razem z ŁKS-em Siemens AGD.