26.01.2011 10:52, Konrad Kaptur
W Bydgoszczy zapowiada się ostra walka
Artego to bardzo solidny zespół, który potrafi napsuć krwi niejednemu rywalowi. Stąd też dzisiejszy pojedynek z CCC Polkowice zapowiada się na wydarzenie ociekające emocjami.
26.01.2011 10:52, Konrad Kaptur
O tym jak niewygodnym przeciwnikiem są bydgoszczanki podopieczne duetu trenerskiego Krzysztof Koziorowicz/Arkadiusz Rusin przekonały się w pierwszej rundzie rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy, kiedy to pokonały je we własnej hali zaledwie pięcioma "oczkami" - 73:68. Wówczas w roli głównej wystąpiła środkowa Agnieszka Majewska, która w końcówce, przy stanie remisowym po 53, trafiła za trzy punkty, a potem zaliczyła jeszcze efektowny blok oraz asystę, po której do kosza rywalek trafiła Sharnee Zoll. Czy również dzisiaj losy wygranej będą się ważyć niemal po końcową syrenę? Trudno odpowiedzieć na tak postawione pytanie, ale wydaje się to prawdopodobne. Artego to przeciwnik niewygodny, grający koszykówkę skuteczną, opartą na solidnej defensywie, a także szybkim ataku. Jaki jest więc klucz do pokonania ambitnych rywalek?
- My musimy w każdym meczu grać swoje. Defensywa to jest ten element, na którym opiera się taktyka naszego zespołu. Jeżeli ta obrona funkcjonuje to jest dobrze. Mam nadzieję, że tak będzie w Bydgoszczy - mówi Krzysztof Koziorowicz, szkoleniowiec polkowiczanek.
W tabeli Ford Germaz Ekstraklasy dzisiejsze rywalki CCC zajmują siódmą lokatę. W rozegranych dotychczas 18 spotkaniach bydgoszczanki dziewięciokrotnie schodziły z parkietu pokonane. Taka sam ilość pojedynków zakończyła się ich wygraną. Na postawę Artego największy wpływ wywiera amerykański duet - Lori Crisman i Stephanie Raymond, a także doskonale znana z wieloletnich występów na polskich parkietach, obdarzona nie tylko dużym talentem koszykarskim, ale także nieprzeciętną urodą Agnieszka Szott. To trio notuje imponujące średnie. Każda z wymienionych zawodniczek zdobywa średnio ponad 10 punktów na mecz. Jak spiszą się dziś? Od tego, czy "pomarańczowym" uda się je powstrzymać zależy w dużej mierze wynik środowego pojedynku. Mecz w Bydgoszczy zostanie rozegrany o godzinie 19.