,

Lista aktualności

Do trzech razy sztuka?

Super-Pol Tęcza Leszno, po ostatnich dwóch wygranych, mozolnie pnie się w górę tabeli Ford Germaz Ekstraklasy. W najbliższym, niedzielnym meczu, na przeszkodzie w zdobyciu kolejnych 2 punktów stanie jednak rewelacyjnie spisujący się w obecnym sezonie Lider Pruszków. Mecz w Trapezie ponownie zapowiada się więc pasjonująco.

,

Obie ekipy w pierwszej rundzie toczyły wyrównany bój. Lepsze wtedy okazały się pruszkowianki pokonując na własnym parkiecie ekipę z Leszna jednym punktem. Czy tym razem scenariusz meczu powtórzy się i będziemy mieli okazje oglądać emocjonujący pojedynek do ostatniego gwizdka sędziego? Wiele wskazuje na to, że tak. Przyjezdne ostatnio wysoko pokonały Widzew Łódź. W tabeli zajmują wysokie 5. miejsce i mają jeszcze realne szanse nawet na trzecie. W drużynie prym wiodą Amerykanki. To one często stanowią o sile i grze zespołu. Nasze rodaczki dzielnie wspierają zagraniczny zaciąg i dzięki temu Lider Pruszków w tym sezonie ma szanse nawet na medal. Miejscowe po ostatnich dwóch wygranych, w Poznaniu i z Gorzowem, nabrały zapewne wiary we własne umiejętności i w to, że drużyna z Leszna może osiągnąć coś więcej niż ósme miejsce po sezonie zasadniczym. Tęcza ma także realne szanse na zajęcie nawet 6. miejsca, choć o ten wynik będzie niezwykle trudno i należałoby liczyć na pewien zbieg zdarzeń, które pomogłyby to osiągnąć. Siła zespołu także często zależy od postawy w danym dniu Mercedes Fox-Griffin i Joy Cheek. Leszczyńskie Polki stanowią jednak solidne wsparcie dla amerykańskiej pary. Porównując siły obu zespołów można stwierdzić, że są one podobne. Super-Pol zagra osłabiony brakiem kontuzjowanej Shawn Goff, co uszczupli zapewne siłę podkoszową drużyny. Na plus jednak dla niej mecz odbędzie się w Trapezie i jeżeli kibice ponownie dopiszą, być może będzie to dodatkowy atut leszczynianek, który będą próbowały wykorzystać i wygrać trzeci z rzędu mecz.