,

Lista aktualności

Wiślaczki dały lekcję "akademiczkom"

Wisła Can-Pack Kraków - INEA AZS Poznań 84:70. "Biała Gwiazda" bez większych problemów pokonała dziesiąty zespół Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet, choć prawdziwą koszykówkę wiślaczki pokazały dopiero w ostatniej kwarcie.

,

Wisła rozpoczęła spotkanie pewnie i po tym jak pod kosz poznanianek przedarła się Yelena Leuchanka, szybko zrobiło sie 6:2. Wtedy jednak "trójką" odpowiedziała Elżbieta Mowlik (6:5). Za chwilę po punkcie z rzutu wolnego Katarzyny Krężel i odważnym wejściu pod kosz Magdaleny Leciejewskiej było 9:5. Trzypunktowe trafienie Agnieszki Makowskiej zniwelowało straty "akademiczek" (9:8). Leciejewska nie pomyliła się z dystansu, a po niej pod kosz wpadła Leuchanka (13:8). "Trójka" Makowskiej znowu zniweczyła cały wysiłek wiślaczek (13:11). Za trzy trafiła jednak też Katarzyna Krężel (16:11). Dwa celne rzuty wolne, a następnie wykończenie akcji INEI przez Joannę Kędzię zmieniły rezultat na 16:15. Akcja 2+1 Nicole Powell zapewniła "Białej Gwieździe" chwilę "oddechu" (19:15). Makowska próbowała gonić wynik (19:17), ale "trójką" przeszkodziła w tym Nicole Powell (22:17). Po faulu krakowianek dwa "oczka" z wolnych dołożyła Makowska (22:19). Po drugiej stronie parkietu punkty zdobyła Powell (24:19). Trafieniem zrewanżowała się Brittany Gilliam (24:21). Powtórzyła swój wyczyn tuż przed kończącą pierwszą odsłonę syreną. 24:23. Drugą kwartę "trójką" zaczęła Gunta Baško. Dla poznanianek trafiła Aneta Kotnis (27:25), ale zaraz kolejny celny rzut zanotowała Baško (29:25). Trzypunktowe trafienie Mowlik zbliżyło "akademiczki" do Wisły (29:28). Leuchanka nie dała się zatrzymać pod koszem - 31:28. Mowlik "trójką" dała przyjezdnym remis (31:31). Następną akcję wykończyła Kotnis i było 31:33. 2+1 Leciejewskiej i znowu prowadziły krakowianki (34:33). Andja Jelavić wykorzystała jeden z dwóch rzutów wolnych (35:33). Gilliam nie popełniła błędu - trafiła dwa wolne (35:35). Za moment Jelavić ponownie raz poradziła sobie z wolnych. "Trójka" Weroniki Idczak i do przerwy 36:38. Po wyjściu z szatni błyskawicznie punkty zdobyła Erin Phillips (38:38). Chinyere Ukoh zrobiła użytek z dwóch rzutów wolnych (38:40). Powell trafiła raz, ale po drugiej nieudanej próbie akcję spod kosza wykończyła Yelena Leuchanka (41:40). Ukoh celnie rzuciła po raz kolejny, tym razem z gry (41:42). Leuchanka nie chciała być gorsza (43:42). Elżbieta Mowlik znów odebrała prowadzenie wiślaczkom (43:44). Poznaniankom nie udało sie zatrzymać Leuchanki (45:44). Aneta Kotnis również trafiła, ale po niej o "trójkę" postarała się Phillips (48:46). Powell dopisała po krakowskiej stronie jeszcze dwa "oczka" z wolnych, a następnie zwieńczyła atak wiślaczek (52:46). Ukoh rzucała z linii rzutów wolnych i... 2/2 (52:48). A niezawodna Leuchanka spod kosza - 54:48. Joanna Kędzia i było 54:50. Phillips efektownie powiększyła przewagę "Białej Gwiazdy" (56:50). Gilliam świetnie poradziła sobie z rzutami wolnymi (56:52). Agnieszka Makowska trafiła dwukrotnie i znowu remis (56:56). Wówczas "trójkę" tuż przed końcem kwarty rzuciła Powell. 59:56. Powell rozpoczęła też następną część meczu, wygrywając walkę pod koszem (61:56). Leciejewska "dobiła" po próbie Baško za trzy (63:56). Za chwilę przez cały parkiet przebiegła Powell i skończyła atak. Po niej ponownie trafiła "Lecia" (67:56). Od tego momentu gospodynie demonstrowały agresywną defensywę i skuteczną grę w ataku. Po ponad pięciu minutach czwartej kwarty było 75:59. Wisła Can-Pack Kraków zwycięża w starciu z INEĄ AZS Poznań 84:70 i potwierdza swoją wyższość nad dziesiątą ekipą ligi.