30.01.2011 09:19, Przemysław Smykała
Pojedynek o być albo nie być...
Są drużyny, które walczą o utrzymanie. Są też ekipy w stawce Ford Germaz Ekstraklasy, które walczą o miejsce wśród najlepszych ośmiu drużyn po rundzie zasadniczej, dające spokojny byt i utrzymanie bez względu na wszystko. Do takich drużyn w chwili obecnej należą z pewnością zarówno zespoły Widzewa Łódź, jak i Artego Bydgoszcz.
30.01.2011 09:19, Przemysław Smykała
Co łączy obie ekipy w chwili obecnej? Na pewno słaby początek 2011 roku. Łodzianki wygrały tylko 1 pojedynek na 3 rozegrane. Podopieczne Adama Ziemińskiego prezentują się jeszcze mizerniej - tylko 1 wygrana w 4 meczach. Najbliżsi rywale w 22. Kolejce FGE sąsiadują ze sobą także w tabeli - gospodynie dzisiejszego meczu, koszykarki Widzewa, są na miejscu 9., zaś goście pozycję wyżej. Dystans, który dzieli koszykarki z Łodzi od bydgoszczanek to zaledwie 3 punkty w tabeli, a warto nadmienić że Widzew ma 1 mecz rozegrany mniej (czyli w najgorszym wypadku ten dystans maleje do 2 pkt.). Co by nie mówić jest to mecz o życie - porażka podopiecznych Miodraga Gajicia może spowodować, że stracą dystans do czołowej ósemki, porażka po stronie Artego spowoduje, że ich sytuacja w tabeli także się skomplikuje.
Do zakończenia sezonu zasadniczego zostało już tylko kilka kolejek i niedługo poznamy odpowiedź na pytanie - kto zagra w play-off? W obecnej chwili nieco większą szansę mają na to bydgoszczanki, ale po dzisiejszym meczu wszystko może się zmienić - ewentualna wygrana da Widzewowi naprawdę wiele, tym bardziej że prócz jednego spotkania z UTEX-em ROW Rybnik, resztę drużyn beniaminek podejmuje na swoim parkiecie! Jak cenny to handicap i jak bardzo wykorzystają ten atut dowiemy się już w połowie marca, po ostatniej ligowej kolejce. Widzew do tej pory w lidze tylko raz potykał się z Artego i wyszedł z tego pojedynku z pełną pulą punktów. 6 listopada 2010 r. do przerwy prowadziły bydgoszczanki. Jednak po przerwie obraz gry diametralnie się zmienił, do głosu doszła ekipa z Łodzi, niesiona świetną grą m.in. Katarzyny Kenig i Joanny Górzyńskiej-Szymczak, pokonała bydgoszczanki na ich terenie 69-58. Jak będzie tym razem?
Kluczem do sukcesu zapewne będzie walka na "deskach". Ten element może zadecydować o końcowym wyniku na korzyść jednej bądź drugiej drużyny. Ważna też będzie postawa rozgrywających i pierwsza kwarta - szczególnie dla widzewianek, które często ją przesypiają. Na pewno nie bez znaczenia będzie postawa Katarzyny Kenig. Od niej może w tym spotkaniu zależeć bardzo wiele, a ostatnio ta doświadczona zawodniczka gdzieś zagubiła formę. Naprzeciw niej stanie Lori Crisman. Będziemy więc świadkami ciekawego pojedynku strzeleckiego. Trener Ziemiński podkreśla, że ostatni wynik jego drużyny to wstyd - "rzucić 38 oczek na swoim parkiecie, to jest to kompromitacja" - powiedział o meczu z CCC Polkowice.
Obie ekipy mają więc o co walczyć, na pewno jedna z nich zrehabilituje się za bolesną porażkę w poprzedniej kolejce, kto to będzie - dowiemy się już za kilkanaście godzin. Tak więc na brak emocji kibice nie powinni narzekać. Początek spotkania o godz. 18:00 w hali "Parkowej", przy ul. Małachowskiego w Łodzi.