,

Lista aktualności

Łodzianki znokautowane

Torunianki nie dały cienia szans swoim rywalkom. Gospodynie od pierwszych minut meczu narzuciły swój styl gry, niepodzielnie panując na parkiecie. Ostatecznie koszykarki Elmedina Omanicia wygrały z ŁKS-em Siemens AGD Łódź 121:70!

,

Pierwsze dwa punkty w spotkaniu zdobyły łodzianki, ale już po kilku chwilach to zawodniczki Energi Toruń były na prowadzeniu 5:2. Koszykarki z Łodzi zdołały jeszcze zdobyć pieć "oczek" z rzędu, jednak później "Katarzynki" zaczęły grać na poziomie nieosiągalnym dla niżej notowanych rywalek. Podopieczne Elmedina Omanicia całkowicie zdominowały spotkanie, grały bardzo agresywnie w obronie wielokrotnie przechwytując piłkę. Przyjezdne całkowicie się pogubiły i jedynym sposobem na powstrzymanie miejscowych były faule. Gospodynie już po 4 minutach gry prowadziły 16:7, a przez następne 4 powiększyły przewagę do pietnastku punktów (31:16). Pierwsza kwarta zakończyła się bardzo wysokim wynikiem - 37:16. Druga ćwiartka była kontynuacją pogromu. "Katarzynki" bezlitośnie wykorzystywały błędy rywalek i w bardzo szybkim tempie powiększały swoją przewagę. Trener ŁKS-u Piotr Rozwadowski przy stanie 45:21 poprosił o przerwę, ale nie zmieniło to obrazu gry jego podopiecznych. Torunianki dalej grały koncertowo, a łodzianki były całkowicie bezradne. Na przerwę obydwa zespoły udawały się przy stanie 71:31 dla Energi Toruń. Po przerwie odprężone i pewne zwycięstwa "Katarzynki" pozwoliły rywalkom na więcej. Mimo tego, zawodniczki ŁKS Siemens AGD Łódź nie były w stanie odrobić choćby części strat. Na trzy minuty przed końcem trzeciej kwarty, po jednym ze starć, upadła na parkiet rozgrywająca toruńskiego zespołu Agata Gajda. Zeszła z boiska z rozcięta wargą i po zakończeniu spotkania musiała udać się do szpitala. Przed ostatnią częścią gry torunianki prowadziły 96:56, w czasie czwartej kwarty potwierdziły swoją dominację. Wynik meczu ustaliła Monika Krawiec, która na kilkanaście sekund przed końcową syreną przechwyciła piłkę i trafiła w sytuacji sam na sam z koszem. Ostatecznie Energa Toruń wygrała z ŁKS Siemens AGD Łódź aż 121:70. - Musiałyśmy wygrać te spotkanie i to zrobiłyśmy - powiedziała na konferencji prasowej Vera Perostyiyska. Następne spotkanie Energa rozegra dopiero 20 lutego. "Katarzynki" wyjadą do Gdyni na pojedynek z Lotosem.