23.03.2011 19:39, Marek Pietras
Zadecydowała przegrana końcówka
Rybniczanki po porażce z ŁKS-em Siemens AGD chciały na swoim parkiecie odrobić stracony punkt w potyczce z innym łódzkim klubem a mianowicie Widzewem. Niestety, nie udało się zrealizować tego planu. Chociaż było blisko. Jeszcze na dwie minuty przed końcem rybniczanki przegrywały tylko jednym punktem. Wygraną Widzewowi załatwiła jednak Katarzyna Kenig.
23.03.2011 19:39, Marek Pietras
Mecz dobrze rozpoczęły rybnickie zawodniczki. Po punktach Stanek i Harris prowadziły 4:0. Potem coś się zacięło w grze podopiecznych Mirosława Orczyka. Po trójce Gołumbiewskiej przyjezdne wyszły na jednopunktowe prowadzenie. Przewagę zaczęły powiększać dzięki punktom Żytomirskiej. Szybko zrobiło się 13:6 na korzyść Widzewa. Do kosza nie mogła się wstrzelić Koehn. Widząc to trener Utex-u poprosił o czas. Po nim zza łuku trafiła Kenig i przyjezdne prowadziły już dziesięcioma punktami. Gdy jej wyczyn powtórzyła Chomicka na tablicy było 22:8 dla zawodniczek z Łodzi. Końcówkę kwarty lepiej zagrały jednak gospodynie. Zaczęła trafiać Koehn a w ostatniej sekundzie inauguracyjnych dziesięciu minut za trzy trafiła Harris i przewaga Widzewa wynosiła już tylko 4 punkty.
Druga kwarta miała dwa oblicza. Najpierw dominowały łodzianki potem zawodniczki z Rybnika. Po trójce Chomickiej i punktach Kenig Widzew prowadził 36:23. Wtedy do kontrataku przystąpiły rybniczanki. Zza linii 6.75 trafiły Koehn i Suknarowska, dwa oczka dorzuciła Stanek i na przerwę obie ekipy schodziły przy prowadzeniu gości 40:35.
Trzecia kwarta rozpoczęła się od trójki Kenig. Po chwili tym samym odpowiedziała Harris a że w międzyczasie za dwa trafiła McLean przewaga przyjezdnych wynosiła 3 punkty. Do remisu po 45 doprowadziła Koehn. I wynik remisowy najczęściej pokazywał się do końca tej odsłony spotkania. W samej końcówce jednopunktowe prowadzenie Widzewowi zapewniła Kenig, która wykorzystała jeden rzut wolny. Ostatnie dziesięć minut lepiej rozpoczęły łodzianki. Za trzy trafiła Gołumbiewska, co prawda tym samym odpowiedziała Harris ale i tak przewaga Widzewa urosła do 6 punktów. Wtedy o czas poprosił Orczyk. Po nim trafiła Tondel. Po 5 punktach Koehn rybniczanki znowu jednak złapały kontakt ze swoimi rywalkami. Na dwie minuty przed końcową syreną na tablicy był wynik 73:72 na korzyść Widzewa. Ostatnie 120 sekund lepiej rozegrały przyjezdne i to one cieszyły się ze zwycięstwa. Główny udział w tym miały Żytomirska oraz Chomicka, które trafiały w ostatnich akcjach meczu. Ostatecznie Widzew wygrał 85:78 i praktycznie zapewnił sobie utrzymanie w ekstraklasie. Rybniczanki o ten cel muszą walczyć w kolejnych meczach.
Dla Utex-u ROW 26 punktów zdobyła Harris, 6 oczek mniej Koehn. Wśród przyjezdnych najskuteczniejsza była Kenig, autorka 17 punktów.