Tausha Mills, która przygodę z koszykówką zaczęła w wieku 13 lat, w obecnym sezonie występowała w bardzo silnej, naszpikowanej gwiazdami WNBA, lidze izraelskiej, gdzie była pierwszoplanową postacią całej ligi. Dla drużyny Hapoelu Haifa/Motzkin notowała średnio 18.1 punktów (55,6% za 2) i aż 15.8 zbiórek. Amerykanka wystąpiła w ośmiu spotkaniach i na parkiecie przebywała średnio prawie 30 minut.
Do mierzącej 191 cm wzrostu środkowej jak ulał pasuje przydomek "Baby Shaq". Nowa zawodniczka CCC Polkowice, dzięki swojej masie mięśniowej (waży 105 kg), jest prawdziwnym dominatorem w polu trzech sekund. Świetnie zbiera (w Stanach Zjednoczonych nadano jej inny przydomek "rebounding machine"), w ataku w zasadzie jest nie do zatrzymania, a i w obronie stanowi bardzo trudną przeszkodę do pokonania. Żelazna defensywa to jej znak firmowy.
Tausha Mills nie tylko występowała w Europie (oprócz Izraela także w Turcji i we Francji), ale także w zawodowej lidze WNBA, gdzie w czteroletniej karierze broniła barw dwóch klubów. W 2000 roku, w drugiej rundzie draftu, wybrał ją zespół Washington Mystics. W klubie tym występowała przez trzy lata, a ostatnią drużyną w WNBA była ekipa San Antonio Silver Stars (sezon 2003/2004).
Przebieg kariery:
1995-1996: Trinity Valley JC
1997-1998: Alabama (NCAA)
1998-1999: Chicago Condors (ABL): 12.3 pkt i 3.1 zb.
1999-2000: Urla (TUR-D1)
2000: Washington Mystics (WNBA): 31 meczów: 4.2 pkt, 2.6 zb., (43.8% za 2, 74.5% za 1)
2001: Washington Mystics (WNBA): 30 meczów: 2.1 pkt, 3.5 zb., (33.3% za 2, 58.1% za 1)
2002: Washington Mystics (WNBA): 4 mecze: 0 punktów
2002-2003: USO Monteville (FRA-LFB)
2003: San Antonio Silver Stars (WNBA): 29 meczów: 2.0 pkt, 1.9 zb., (40.8% za 2, 58.1% za 1)
2004-2005: Erdemir (Turcja): 6 meczów: 14.8 pkt, 12.5 zb., 1.2 przech.
2006-2007: Hapoel Haifa/Motzkin (Izrael)
17.12.2006 20:25, Wojciech Strzebińczyk
"Baby Shaq" w Polkowicach!
Olbrzymią niespodziankę sprawili swoim fanom działacze CCC Polkowice. Po Nowym Roku do polkowickiego zespołu dołączy Tausha "Baby Shaq" Mills (30 lat, 191 cm). Jak na polkowickie warunki to prawdziwy hit transferowy!
17.12.2006 20:25, Wojciech Strzebińczyk