06.12.2011 19:54, Marek Pietras
Puchar Polski: Zwycięstwo bez awansu
W boguszowickiej hali zespoły KK ROW Rybnik i AZS KSSSE Gorzów Wlkp. rozegrały rewanżowy mecz w ramach drugiej rundy rozgrywek o puchar Polski. Pierwsze spotkanie tych ekip zakończyło się zwycięstwem gorzowianek 72:65. Rybniczanki, myśląc o awansie, musiały więc odrobić 7 punktów.
06.12.2011 19:54, Marek Pietras
Trener rybnickiego zespołu desygnował do gry zmodyfikowaną piątkę, patrząc na ostatnie występy ligowe KK ROW. Zamiast Magdy Radwan pojawiła się jej imienniczka Skorek, z Fitz zastąpiła Laima Rickeviciute. Początek spotkania był dość wyrównany. Po punktach Dosty i Rickeviciute dla ROW-u i Skobel, Johnson dla przyjezdnych na tablicy było 5:5. Później lepiej zaczęły grać gorzowianki. Znakomicie prezentowała się Brown, która trafiała raz za razem i to główniej dzięki niej podopieczne Dariusza Maciejewskiego wygrały inauguracyjną kwartę 17:8.
Druga zaczęła się tak samo jak zakończyła pierwsza, czyli od skutecznej gry akademiczek z Gorzowa i problemów w ofensywie miejscowych. W pewnym momencie przyjezdne prowadziły już 24:12. Na szczęście dla kibiców z Rybnika, końcówka pierwszej połowy należała do koszykarek Mikołajca. Trafiła Rickeviciute, Dosty i Suknarowska a równo z końcową syreną z 8 metru trafiła Harris i obie ekipy schodziły do szatni przy prowadzeniu Gorzowa 26:24.
Po zmianie stron lepiej na parkiecie prezentowały się gospodynie. W połowie trzeciej kwarty, po kolejnych punktach Rickeviciute prowadziły 35:30. Ich przewagę zmniejszyła Trębicka trafiając za trzy. Chwilę później był już remis. O czas poprosił wtedy trener KK ROW. Po nim zza linii 6,75 m trafiła Dźwigalska i przyjezdne prowadziły różnicą trzech punktów. I taką przewagę gorzowianki zachowały przed ostatnimi dziesięcioma minutami.
Ostatnia kwarta rozpoczęła się od dwóch trójek Trębickiej i prowadzenia przyjezdnych 46:39. Wtedy kilka punktów z rzędu zdobyła Dosty, swoje dorzuciła Harris i rybniczanki wyszły na prowadzenie 47:46. Co prawda po akcji 2+1 Kaczmarczyk gorzowianki odzyskały jeszcze prowadzenie ale ostatnie dwie minuty należały do gospodyń, które po punktach Morawiec i Harris wygrały ostatecznie 52:51.
Do dalszych rozgrywek awansowała jednak ekipa z Gorzowa, która pierwszy mecz wygrała 7 punktami. Rybniczankom została walka w Ford Germaz Ekstraklasie.