,

Lista aktualności

Wisła po raz dwunasty

W meczu 12 kolejki Ford Germaz Ekstraklasy Wisła Can-Pack pokonała Widzew Łódź 95:58, tym samym drużyna Białej Gwiazdy odniosła 12 zwycięstwo w PLKK. Najwięcej punktów dla Wisły Can-Pack zdobyła Ana Dabović - 23. Po długiej przerwie spowodowanej kontuzją do gry powróciła Magdalena Leciejewska.

,

Mecz 12. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy z Widzewem Łódź wiślaczki rozpoczęły w następującym zestawieniu Ana Dabović, Katarzyna Krężel, Ewelina Kobryn, Milka Bjelica oraz Erin Phillips. Pierwsze punkty w meczu zdobyła widzewianka Leona Jankowska. W odpowiedzi pierwsze punkty dla mistrzyń Polski zdobyła Ana Dabović. W kolejnych akcjach pod łódzkim koszem skuteczne w szeregach drużyny krakowskiej okazały się Katarzyna Krężel i Ewelina Kobryn. Widzewianki odpowiadały, ale wiślaczki z każdą minutą gry powiększały prowadzenie. W trzeciej minucie spotkania, po akcji Any Dabović "2+1" i następnie zdobytych punktach przez Milkę Bjelicę Wisła Can-Pack prowadziła 12:6. Po chwili przerwy na żądanie trenera Widzewa, za trzy punkty dla drużyny Widzewa trafiła jego kapitan Leona Jankowska. W odpowiedzi kolejne punkty zdobywały krakowianki Ewelina Kobryn, Ana Dabović i Milka Bjelica. Wisła Can-Pack w dalszym ciągu zwiększała przewagę, ostatecznie wygrywając pierwszą odsłonę spotkania 36:12. W drugiej kwarcie pierwsze punkty zdobyła Petra Ujhelyi jednak dopiero po upływie dwóch minut gry tej części spotkania. W drużynie Białej Gwiazdy na parkiecie zameldowała się Agnieszka Śnieżek. W pierwszych jednak minutach tej części gry, obie drużyny były nieskuteczne. Po upływie trzech minut Wisła Can-Pack znów zaczęła powiększać przewagę, a na listę strzelczyń wpisała się po raz pierwszy w meczu Agnieszka Śnieżek, co wzbudziło owacje na trybunach. W 6 minucie drugiej kwarty Wisła Can-Pack prowadziła z Widzewem już 49:20 i kibice zaczęli skandować: "Chcemy 100 punktów, Wisełko chcemy 100 punktów". Drugą kwartę mistrzynie Polski wygrały 25:16. Z przewagą 33 punktów na korzyść Wisły Can-Pack rozpoczęła się trzecia kwarta spotkania. I już na samym początku wielka niespodzianka. Na parkiecie po długiej przerwie spowodowanej kontuzją pojawiła się Magdalena Leciejewska! I znów na trybunach rozbrzmiały oklaski dla Magdy, kibice także skandowali jej nazwisko. W tej części meczu tablicę wyników jako pierwsze uruchomiły widzewianki, a konkretnie jeden punkt zdobyła Leona Jankowska, a faulowała Ewelina Kobryn. W odpowiedzi dwa punkty dla Wisły Can-Pack zdobyła Anke De Mondt. Kibice oczekiwali na pierwsze punkty Magdaleny Leciejewskiej i doczekali się w trzeciej minucie trzeciej kwarty. Pod widzewskim koszem sfaulowana została Magda Leciejewska, która następnie bezbłędnie wykonała dwa rzuty wolne, zdobywając pierwsze swoje punkty w meczu. W tej części spotkania dwoma celnymi rzutami za trzy punkty popisała się Anke De Mondt, a kolejna jej próba zdobycia trzech "oczek" okazała się już nieskuteczna. Pod koniec trzeciej kwarty trener Jose Hernandez został ukarany przewinieniem technicznym, wcześniej nie godząc się z werdyktem sędziów. Po trzech kwartach Wisła Can-Pack prowadziła 77:42. Czwarta kwarta była najbardziej wyrównaną częścią meczu. Kibice Wisły domagali się od swoich ulubienic 100 punktów, jednak Widzew za punkt honoru postanowił do tego nie dopuścić. I udało się to drużynie łódzkiej. Ostatecznie Wisła Can-Pack wysoko pokonała Widzew Łódź 95:58. Wisła Can-Pack odniosła 12 zwycięstwo w 12 kolejnym spotkaniu Ford Germaz Ekstraklasy. W drużynie Wisły Can-Pack zabrakło Nicole Powell, która wprawdzie była gotowa do gry, jednak trener Jose Hernandez postanowił dać odpocząć jednej z najskuteczniejszych zawodniczek Wisły Can-Pack. Inne liderki krakowskiej drużyny też krótko przebywały w meczu z Widzewem na parkiecie, np. Erin Phillips zaledwie 11 minut i 53 sekundy czy Ewelina Kobryn 19 minut i 16 sekund. Przed drużyną "Białej Gwiazdy" przed przerwą świąteczną jeszcze trzy trudne mecze, które wiślaczki rozegrają na wyjazdach. 14 grudnia w meczu 10 kolejki Euroligi we francuskim Montpellier z miejscową drużyna BLMA, 17 grudnia w Polkowicach przeciwko CCC i na koniec 21 grudnia z Lotosem w Gdyni.