,

Lista aktualności

Porażka z MUKS-em, dymisja trenera

Koszykarki Widzewa niespodziewanie w 14. kolejce Ford Germaz Ekstraklasy uległy MUKS-owi Poznań 51:57. Po meczu do dymisji podał się trener Piotr Neyder. O jego dalszym losie – pozostaniu na swoim stanowisku lub zwolnieniu - ma zadecydować zarząd klubu.

,

O porażce zadecydowała głównie słaba gra w pierwszej połowie meczu. Widzewianki miały ogromne problemy z rozbijaniem strefy rywalek. Do problemów ze skutecznością (w ciągu 20 minut łódzki zespół zdobył zaledwie 20 punktów) doszła jeszcze duża liczba niecelnych podań i strat. W pierwszej połowie było ich aż 16 co zwykle jest kiepskim wynikiem nawet w ciągu całego spotkania. - Przegrałyśmy z MUKS-em spotkanie, które musiałyśmy wygrać. Proszę mnie nie pytać o powód. Dramatyczna pierwsza połowa... Nie zagrałyśmy nic, zaprezentowałyśmy poziom kadetek, mnóstwo strat, same rzucałyśmy piłki w auty - mówiła załamana po meczu Paulina Misiek. Widzewianki prowadziły tylko raz - i to na początku pierwszej kwarty - w spotkaniu z drużyną, która dotąd wygrała zaledwie jedno spotkanie w lidze. Część strat zostało odrobionych w trzeciej kwarcie, gdy wreszcie do kosza zaczęły trafiać Aleksandra Pawlak, Leona Jankowska i Paulina Misiek. Po meczu z ŁKS wiele mówiło się o krótkiej ławce Widzewa i problemach z kondycyjnym wytrzymaniem do końca spotkania. Dziwi więc dlaczego tym razem Lucyna Kotonowicz zagrała zaledwie 2 minuty (łącznie z derbami w dwóch meczach przebywała na boisku raptem 8 minut), a Barbara Głocka - cztery. Łodzianki zbliżyły się do MUKS-u na dwie minuty przed końcem meczu, kiedy to akcję 2+1 przeprowadziła Aleksandra Pawlak i do odrobienia pozostały zaledwie dwa punkty (51:53). Niestety poznanianki zagrały umiejętnie w obronie i nie pozwoliły zdobyć już zawodniczkom Widzewa ani jednego punktu. Te zaś w końcówce musiały faulować. Na pomeczowej konferencji do dymisji podał się trener Piotr Neyder. Święta nie będą dla widzewianek radosne. To niemiły świąteczny prezent dla kibiców. Teraz koszykarki Widzewa mają wolne aż do wtorku.