,

Lista aktualności

Niespodzianki nie było

W ramach 16. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy Lotos Gdynia podjął na własnym parkiecie poznański MUKS. Zgodnie z oczekiwaniami, gdynianki nie pozostawiły swoim rywalkom żadnych złudzeń i łatwo zwyciężyły 88:60. - Wygraliśmy, ale nie jestem zadowolony z tego, jak rozpoczęliśmy ten mecz - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Javier Fort Puente.

,

Pomimo zdecydowanej przewagi, początek spotkania był bardzo wyrównany. Koszykarki Lotosu nie potrafiły wyjść na większe niż 8-punktowe prowadzenie. Drobne błędy zarówno w obronie, jak i w ataku młode koszykarki z Poznania zamieniały na łatwe punkty. Podczas pierwszych dziesięciu minut najskuteczniejszymi zawodniczkami były w Lotosie Geraldine Robert (9 pkt), zaś w MUKS-ie Żaneta Durak i Natalia Mrozińska (po 6). Już od pierwszych minut widoczna była również przewaga gdynianek na tablicy. W pierwszej kwarcie podopieczne Javiera Fort Puente miały 13, zaś Iwony Jabłońskiej 6 zbiórek. Na zakończenie pierwszej odsłony meczu Lotos prowadził różnicą 6 punktów - 26:20. W drugiej kwarcie, za sprawą skutecznej gry w ataku oraz bardzo dobrej obrony, gdynianki stopnio powiększały wypracowaną przewagę. W bardzo dobrej formie była dziś Robert. Francuska skrzydłowa po pierwszej połowie miała już na swoim koncie 15 punktów oraz 8 zbiórek. Do zdobywania punktów włączyła się również Jolene Anderson. Amerykanka, która dokładnie tydzień temu doznała złamania nosa, pomimo krótkiego pobytu na boisku zdobyła 9 punktów. Gospodynie grały w tym meczu zespołowo. Po 20 mintuach Lotos miał 13 asyst przy zaledwie 3 poznanianek. Na 5 sekund przed zakończeniem pierwszej połowy sobotniego spotkania gdynianki prowadziły już różnicą 21 punktów, jednak wraz z syreną za 3 punkty trafiła Durak, ustalając wynik na 49:31 Po powrocie z szatni punkty w zespole Lotosu Gdynia zdobywały tylko trzy zawodniczki – Aneika Henry, Anderson oraz Robert, która już po trzeciej części meczu miała na swoim koncie double-double, notując 22 pkt oraz 13 zbiórek. W zespole MUKS-u Poznań wyróżniała się Natalia Mrozińska , która miała na swoim koncie 12 pkt i 8 zbiórek. Czwarta kwarta była już tylko potwierdzeniem przewagi zespołu gospodyń. Kolejne dwukrotnie za trzy trafiła Anderson i punktowały ponownie Henry i Robert. W dzisiejszym spotkaniu dobrze zaprezentowała się Kinga Bandyk. Wynik spotkania rzutem za trzy punkty ustaliła Natalia Plumbi. Lotos Gdynia zwyciężył dziś 88:60. Zadowolony z postawy swoich zawodniczek nie był Javier Fort Puente: - Nie podobało mi się to, jak rozpoczęliśmy ten mecz. Popełniliśmy wiele błędów w obronie, nie weszliśmy w to spotkaniu odpowiednio skoncentrowani. Mieliśmy również problemy z faulami szczególnie na pozycjach wysokich zawodniczek. Jego opinię podziela Jolene Anderson: - Nie osiągnęłyśmy założeń, które miałyśmy na ten mecz. Jednak wiemy nad czym musimy pracować i ciężkie treningi zaowocują w przyszlości. Pomimo porażki, trener MUKSu , Iwona Jabłońska była zadowolona z postawy swoich zawodniczek. - Mamy same polskie zawodniczki w tym pięć juniorek. Jednak jestem zadowolona z postawy swoich koszykarek. Podobało mi się kilka akcji, które zagrały i wola walki przez całe 40 minut - powiedziała Jabłońska.