Rewanżowy mecz w Taranto Wisła Can-Pack rozegrała bez przechodzącej rehabilitację w Krakowie Erin Phillips oraz leczącej kontuzję Katarzyny Krężel. Dla Cras Basket Taranto mecz z Mistrzyniami Polski był niezwykle ważny, aby myśleć o wyjściu z grupy Cras Basket musiał pokonać zespół Białej Gwiazdy.
Spotkanie w Taranto bardzo udanie rozpoczęły zawodniczki miejscowe. Już w pierwszej kwarcie uzyskały znaczną przewagę. W ósmej minucie pierwszej odsłony przy stanie 23:15 dla Cras Basket faul niesportowy popełniła Giorgia Sottana, która sfaulowała wychodzącą na czystą pozycję Anę Dabović. Z decyzją sędziów nie mógł się zgodzić trener Cras Basket Roberto Ricchini, który został ukarany przewinieniem technicznym. Ana Dabović wykorzystała jeden z dwóch przyznanych rzutów wolnych, następnie na linii rzutów wolnych stanęła Nicole Powell, która także wykorzystała jedną szansę. Po wprowadzeniu piłki z połowy, Anke De Mondt popełniła błąd kroków. Jednak w kolejnej akcji Wisły Can-Pack Belgijka posłała piłkę do włoskiego kosza z dystansu i zdobyła 3 punkty. Pierwsza kwarta zakończyła się wygraną Cras Basket 28:22.
Tablicę wyników w drugiej kwarcie uruchomiła Ewelina Kobryn, następnie znów punkty zdobyły wiślaczki, a konkretnie Petra Ujhelyi. Wisła Can-Pack zaczęła więc odrabiać straty, wynik brzmiał 28:26 dla miejscowych. Pierwsze punkty w drugiej kwarcie dla Cras Basket zdobyła dopiero po dwóch minutach gry Valentina Siccardi, wykańczając akcję "2+1". W piątej minucie drugiej kwarty Wisła Can-Pack przegrywała 28:36. Jednak od tego momentu zespół Białej Gwiazdy znów zaczął odrabiać straty. Nicole Powell, a następnie Paulina Pawlak trafiły za trzy punkty. Drugą kwartę ostatecznie wygrały koszykarki Wisły Can-Pack 17:12. Wynik po dwóch kwartach brzmiał 40:39 dla Cras Basket Taranto.
Po wznowieniu gry jako pierwsze punkty zdobyły zawodniczki Cras Basket, a konkretnie najskuteczniejsza w tym meczu Amerykanka Kia Vaughn. Za moment po błędzie Petry Ujhelyi kolejne dwa punkty dla drużyny miejscowej zdobyła Giorgia Sottana. Dopiero po upływie trzech minut gry Nicole Powell zdobyła pierwsze w tej części punkty dla zespołu Białej Gwiazdy. Po chwili trzy punkty zdobyła Paulina Pawlak i Wisła Can-Pack zbliżyła się z wynikiem do zespołu Cras Basket, który prowadził tylko dwóch punktów (46:44). Po chwili punkty dla Cras Basket zdobyła Michelle Greco. Trzecią kwartę wygrała drużyna Cras Basket 16:11. Wynik po trzech kwartach brzmiał 56:50 dla gospodyń.
Czwartą decydującą kwartę wygrały gospodynie 25:19, które na początku ostatniej części spotkania szybko odskoczyły z wynikiem, a wiślaczki pomimo ambitnej gry nie zdołały jednak już odrobić strat. Mecz zakończył się wygraną Cras Basket 81:69.
Wisła Can-Pack poniosła trzecią porażkę w bieżącym sezonie Euroligi i utraciła pozycję lidera w grupie C.
Przed wiślaczkami jeszcze dwa spotkania w grupie C: 25 stycznia 2012 w Madrycie przeciwko Rivas Ecopolis i 1 lutego w Krakowie przeciwko Gospić Croatia Osiguranje.
Cras Basket Taranto - Wisła Can-Pack Kraków 81:69 (28:22, 12:17, 16:11, 25:19)
Wisła: Nicole Powell 17, Milka Bjelica 11, Ewelina Kobryn 10, Paulina Pawlak 8, Ana Dabović 8, Anke De Mondt 7, Petra Ujhelyi 6, Magdalena Leciejewska 2.
19.01.2012 22:55, Robert Strupiechowski
Trzecia porażka Wisły Can-Pack w Eurolidze
W meczu 12 kolejki Euroligi Kobiet grupy C Wisła Can-Pack przegrała we włoskim Taranto z miejscową drużyną Cras Basket 69:81. Najwięcej punktów dla zespołu Białej Gwiazdy zdobyła Nicole Powell 17. Była to trzecia porażka krakowskiego zespołu w rozgrywkach Euroligi w bieżącym sezonie.
19.01.2012 22:55, Robert Strupiechowski