,

Lista aktualności

Artego niesione dopingiem kibiców wygrywa z CCC

W 17. kolejce Ford Germaz Ekstraklasy koszykarki Artego Bydgoszcz pokonują we własnej hali aktualnego wicemistrza Polski CCC Polkowice. Spotkanie było emocjonujące do ostatnich sekund.

,

Pierwszą kwartę kontrolowały zawodniczki z Polkowic, które wygrały ja spokojnie 20:14. Przed kolejną odsłoną meczu nic nie zapowiadało nadejścia horroru, który zbliżał się dużymi krokami dzięki coraz to lepszej skuteczności Artego. Druga kwarta zakończyła się zwycięstwem bydgoszczanek 23:12 i w ostateczności po pierwszej połowie meczu gospodynie niespodziewanie wygrywały z CCC Polkowice 37:32. Po przerwie drużyna gości zaczęła odrabiać straty i wygrała III kwartę 31:24 ustalając wynik meczu na 63:61 na swoją korzyść. Ostatnia odsłona spotkania zaczęła się trochę niefortunnie dla zawodniczek z Bydgoszczy. Na 5 min przed końcowym gwizdkiem przegrywały 6 "oczkami" - 67:73. Ale końcówka meczu należała już do Artego. Odrobiły szybko stratę i wyszły na 5-punktowe prowadzenie na 2 min przed końcowym gwizdkiem. Kiedy do końca spotkania zostało nieco ponad 6 sekund, przy wyniku 86:86, trener bydgoskiej drużyny poprosił o przerwę na żądanie. Po wznowieniu piłkę pod samą tablicę otrzymała Paulina Kuras i bez żadnego już problemu zdobyła 2 pkt. dające cenne zwycięstwo nad CCC Polkowice. "Koza", czyli Paulina Kuras ,oddała dzisiaj swój "Złoty rzut" pogrążając jednocześnie wicemistrza Polski. Jak stwierdziła sama zawodniczka był to jej najważniejszy rzut w karierze. W drużynie gości bardzo dobrą skutecznością wykazała się Agnieszka Majewska zdobywając aż 24 pkt. W bydgoskim zespole najskuteczniejszą okazała się Renee Taylor z dorobkiem 23 pkt. Niezłą zdobyczą może się również pochwalić Elżbieta Mowlik (20 pkt.), a także Djenebou Sissoko (14), Martyna Koc (13) oraz Lauren Jimenez (12). Niemniej na sukces zasłużyła cała drużyna bez względu na to, kto ile zdobył punktów. Gospodynie od samego początku spotkania były wspierane przez swoich kibiców. Ogłuszający doping licznej grupy fanów Artego dodał z pewnością skrzydeł zawodniczkom Artego. Zwycięstwo Artego jest tym bardziej godne uznania, że w meczu nie wystąpiła Agnieszka Szott. Kapitan Artego cały czas ma problem z kolanem. - Rywale przyjechali w dziewiątkę, byli przekonani, że będziemy łatwi do połknięcia. Ale takie jest piękno sportu i daliśmy radę ich pokonać - powiedział trener Artego Bydgoszcz Adam Ziemiński